Jego zdaniem to koniec szans szefa polskiej dyplomacji na ważne zagraniczne stanowisko. Kolejne fragmenty rozmów czołowych, polskich polityków ujawnia Radio Zet, które otrzymało je od tygodnika. Tym razem "bohaterami" nagrań są Radosław Sikorski i Jacek Rostowski.
AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>
Ekspert uważa, że na opublikowanych w niedzielę nagraniach najbardziej stracić może szef resortu spraw zagranicznych. Norbert Maliszewski przypomina, że miał on poważne szanse na stanowisko szefa unijnej dyplomacji. Według rozmówcy Polskiego Radia, od takiego kandydata oczekuje się powagi, a łamanie norm politycznej poprawności jest źle widziane.
Norbert Maliszewski dodaje, że publikacja kolejnych nagrań oznacza pogorszenie wizerunku partii rządzącej, która już teraz ma słabe notowania.
Sikorski o sojuszu polsko-amerykańskim
W Radio ZET cytowano w niedzielę także fragment z rozmowy Radosława Sikorskiego z Jackiem Rostowskim, w której szef MSZ bardzo krytycznie mówi o współpracy Polski z USA.
"Wprost" opublikuje nowe nagrania polityków i biznesmenów >>>
- Wiesz, że polsko-amerykański sojusz to jest nic nie warty. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa - mówi. - Skonfliktujemy się z Niemcami i Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy l... Amerykanom. Frajerzy - dodaje.
Sikorski ocenia też postawę Polaków.
- Problem w Polsce jest taki, że mamy bardzo płytką dumę i niską samoocenę. Taka murzyńskość - stwierdza dyplomata.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski nie chce na razie wypowiadać się na temat treści rozmowy.
- Nie komentujemy spekulacji medialnych. Czekamy na publikację nagrań - powiedział.
IAR, bk