Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 23.06.2014

Sikorski o nagraniach: zorganizowany atak na rząd

To zorganizowany przestępczy atak na rząd - tak minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował w Luksemburgu nowe publikacje "Wprost”.
Radosław Sikorski, szef MSZRadosław Sikorski, szef MSZPAP/EPA/NICOLAS BOUVY

Chodzi o nielegalne nagranie jego rozmowy z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim. - Rząd został zaatakowany przez zorganizowaną grupę przestępczą. Jeszcze nie wiemy, kto za nią stoi i nie jesteśmy pewni, ale jest to badane - powiedział minister. Wyraził też nadzieję, że "wymiar sprawiedliwość ustali personalia członków grupy i przede wszystkim ich mocodawców i że zostaną oni zidentyfikowani i ukarani”.

Szef polskiej dyplomacji nie chciał komentować podsłuchów. Powiedział, że o sprawach krajowych będzie rozmawiał w kraju.
Nagrania, opublikowane przez tygodnik "Wprost", wywołały oburzenie i kontrowersje, opozycja domaga się przyspieszonych wyborów. Szef MSZ mówił między innymi, że sojusz Polski i USA jest nic niewart i szkodzi, gdyż stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa.

- Nie zamierzam komentować rzekomej treści prywatnych rozmów. Co do naszego sojuszu, myślę, że jest silny - napisał na portalu społecznościowym amerykański ambasador Stephen D.Mull.
Sikorski mówi też, że problemem Polaków jest, iż mają "bardzo płytką dumę i niską samoocenę". "Taka murzyńskość" - dodaje szef MSZ.
Tłumacząc to sformułowanie, Sikorski na Twitterze odesłał do Wikipedii: "Murzyńskość = Negritude".
Sikorski rozmawia też z Rostowskim o jego przyszłości. - Rozumiem, że ambasadorstwo w Paryżu cię nie interesuje - mówi do Rostowskiego. - Na tym etapie dziękuję - odpowiada były minister finansów. - Bo prezydent zgłasza mi swój pomysł i jak się na niego zgodzę, nie będzie odwrotu - dodaje Sikorski.
Szef MSZ mówi też, że "można zajeb... PiS komisją śledczą ws. Macierewicza". - Kaczyński się przyspawał do Macierewicza i teraz trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć - ocenia szef MSZ. O premierze Donaldzie Tusku Sikorski mówi, że "nie jest geniuszem administrowania". - On dał nam dużo swobody, ale ja bym swoim ministrom tyle nie dał - deklaruje Sikorski.
Rostowski nazwał nagrania upublicznione przez "Wprost" nielegalnymi i wynikającymi z przestępstwa. Zdaniem Rostowskiego, ujawnienie jego rozmowy z Sikorskim "nie służy żadnemu celowi publicznemu".

Nadal nie wiadomo kto i dlaczego nielegalnie nagrywał najważniejszych polityków w kraju. Śledztwo w tej sprawie prowadzą ABW i CBŚ.

Rząd na podsłuchu. Serwis specjalny portalu Polskiego Radia >>>

IAR/PAP, to