Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 24.06.2014

Prorosyjscy rebelianci zestrzelili helikopter ukraińskiej armii. Są zabici

Atak miał miejsce niedaleko Słowiańska na wschodzie kraju. Zginęło 9 osób - trzech członków załogi i 6 przewożonych żołnierzy - poinformował rzecznik sił zbrojnych Ukrainy.
Śmigłowiec Mill Mi 8Śmigłowiec Mill Mi 8Wikipedia cc/TSGT JIM VARHEGYI

Jak przekazał Władysław Selezniow, do zestrzelania helikoptera Mi-8 użyto przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego. Atak nastąpił, gdy śmigłowiec wracał na posterunek sił rządowych po dostarczeniu ładunków. - Bojownicy po wystrzeleniu rakiety ukryli się w najbliższej wsi Byłbasiwka - powiedział Selezniow, cytowany przez gazetę internetową "Ukrainska Prawda".
Na pokładzie śmigłowca znajdowało się dziewięć osób i według wstępnych informacji wszystkie zginęły - dodał rzecznik. Wśród tych osób - byli specjaliści, którzy montowali aparaturę służącą do monitorowania przestrzeni i do rejestrowania faktów naruszenia planu pokojowego uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy - oświadczył Selezniow.

O sytuacji na Ukrainie - tu czytaj więcej>>>

Do podobnego zdarzenia doszło 10 dni temu pod Ługańskiem. Separatyści zestrzelili tam samolot wojskowy. Zginęło 49 osób.

Prorosyjscy separatyści ze wschodniej Ukrainy ogłosili w poniedziałek wstrzymanie ognia w odpowiedzi na przerwanie działań zbrojnych przez wojska rządowe. Porozumienie takie osiągnięto podczas odbywających się w Doniecku rozmów na temat uregulowania sytuacji w tym regionie.

Premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej poinformował, że przerwanie ognia będzie obowiązywało do rana do piątku 27 czerwca. Jednak według ukraińskiej Gwardii Narodowej, w ciągu doby tylko w okolicach Słowiańska doszło co najmniej do czterech ataków na jej posterunki.

mc

''