Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 25.06.2014

Szef MSZ Ukrainy chwali Rosję za deklarację nieinterwencji na Ukrainie

To reakcja Pała Klimkina na cofnięcie przez moskiewskich deputowanych pełnomocnictwa dla prezydenta Władimira Putina do wysyłania wojsk na Ukrainę.
Pawło KlimkinPawło KlimkinPAP/EPA/NICOLAS BOUVY

Wnioskował o to zresztą sam Putin, który jak się ocenia, chciał pokazać zaangażowanie w ukraińsko-rosyjski proces pokojowy.

Zgoda na użycie rosyjskich wojsk na Ukrainie wycofana>>>

Zadowolenie z takiej decyzji wyraził ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin, który uczestniczy w spotkaniu ministrów NATO w Brukseli. Klimkin powiedział dziennikarzom, że Kijów czeka teraz na dalsze ruchy ze strony Moskwy. - Uważamy to za pozytywny krok, ale potrzeba kolejnych, wsparcia przez prezydenta Putina i przez Rosję planu pokojowego. Potrzebna jest też faktyczna kontrola granicy - zaznaczył Klimkin. Według szefa ukraińskiego MSZ, teraz wciąż mamy do czynienia z przepływem ludzi, pieniędzy oraz broni. - To musi zostać powstrzymane - dodał Klimkin w Brukseli.

Przedstawiony przez ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenko plan pokojowy zakłada m.in. gwarancje bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników rozmów, utworzenie 10-kilometrowej strefy buforowej na granicy ukraińsko-rosyjskiej i opuszczenie przez nielegalne grupy zbrojne terenu Ukrainy.

O sytuacji na Ukrainie - tu czytaj więcej>>>

mc

''