Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 06.07.2014

Kolejne ważne miasto odbite. Separatyści wzmacniają swoje siły w Doniecku

Ukraińskie siły rządowe kontrolują 80-tysięczny Artiomowsk w obwodzie donieckim. Jest to kolejne ważne miasto odbite w ostatnich dniach z rąk prorosyjskich separatystów.
Sytuacja za naszą wschodnią granicą wciąż napiętaSytuacja za naszą wschodnią granicą wciąż napiętaPAP/EPA/STRINGER
Posłuchaj
  • Ukraińskie władze zapewniają, że nie będą bombardować z powietrza miast i miejscowości - korespondencja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
Czytaj także

Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny >>>

W sobotę rebelianci wycofali się ze swego bastionu Słowiańska, który kontrolowali od kwietnia; siły rządowe zajęły też Kramatorsk. W niedzielę podano, że oprócz tych dwóch miast całkowicie opanowano także Drużkiwkę (ok. 60 tys. mieszkańców) i Konstantynówkę (ok. 80 tys. mieszkańców).

Minister obrony Ukrainy Wałerij Hełetej i szef sztabu generalnego generał Wiktor Mużenko poinformowali prezydenta Petra Poroszenkę o zajęciu Drużkiwki i Artiomowska - wynika z komunikatu na stronie internetowej szefa państwa. W miastach wywieszono na gmachach władz lokalnych ukraińską flagę państwową. Poroszenko polecił siłom rządowym, by skupiły się na rozminowywaniu obiektów infrastruktury w zajmowanych miastach i na dostarczaniu mieszkańcom pomocy humanitarnej.

Źródło: Espreso TV/x-news

Wcześniej w niedzielę służby prasowe Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy podkreśliły, że separatyści nadal atakują żołnierzy ukraińskich. Siły rządowe zaś koncentrują się na niszczeniu baz i posterunków nielegalnych ugrupowań zbrojnych, odzyskiwaniu kontroli nad granicą z Rosją oraz na izolowaniu stref konfliktu.

Według informacji RBNiO poszczególne grupy i niewielkie kolumny separatystów, które zdążyły opuścić strefę aktywnych walk, weszły do Doniecka i Ługańska. W tym ostatnim mieście słychać w niedzielę eksplozje i strzały. Władze apelują do mieszkańców, by nie wychodzili z domów. Rejony podmiejskie Ługańska z powodu regularnych ostrzałów pozbawione są elektryczności, wody i gazu - podaje gazeta internetowa "Ukraińska Prawda".

Źródło: Espreso TV/x-news

Przywódca bojówkarzy, oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego Igor Girkin (znany też jako Igor Striełkow) ogłosił się komendantem Doniecka. Oświadczył, że separatyści uciekli w sobotę ze Słowiańska i Kamatorska, aby ocalić swoje siły i przyjąć atak w Doniecku.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko powiedział, że taktyka ukraińskich wojsk, nie przewiduje nalotów na miasta. Lotnictwo i ciężka artyleria są wykorzystywane tylko do ataków na kolumny bojowników, które przemieszczają się poza terenami zabudowanymi: "W miastach to odpowiedzialna i jubilerska robota dla oddziałów specjalnych. One zrobią wszystko, aby nie ucierpieli cywile i uwolnią miasta od terrorystów i bandytów".

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

'' PAP/IAR/aj