Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 14.07.2014

Nowe ustalenia biegłych w sprawie śmierci Magdy z Sosnowca

Według informacji, do których dotarła TVN24, biegli wykluczyli, aby śmierć córki Katarzyny W. nastąpiła w wyniku laryngospazmu, czyli odruchowego skurczu krtani lub bezdechu afektywnego.
Nowe ustalenia biegłych w sprawie śmierci Magdy z Sosnowcasxc.hu
Posłuchaj
  • Sędzia Mariusz Żak z Sądu Apelacyjnego w Katowicach o nowej opinii biegłych w sprawie śmierci Magdy (IAR)
Czytaj także

Opinię przygotował zespół biegłych, który już wcześniej na etapie postępowania w Sądzie Okręgowym prezentował swoje stanowisko na temat przyczyny śmierci dziewczynki. Sąd Apelacyjny polecił jednak uzupełnienie zespołu o nowych specjalistów.
Nowa opinia powstała m.in. na podstawie analizy wyników sekcji zwłok, badań histopatologicznych oraz badań chemiczno-toksykologicznych. Biegli analizowali także dokumentację medyczną obejmującą okres noworodkowy i niemowlęcy Magdy.
Zabójstwo małej Madzi i proces Katarzyny W.>>>
Według ekspertów analiza tych dowodów nie daje podstaw do przyjęcia laryngospazmu lub bezdechu afektywnego jako przyczyny i mechanizmu śmierci córki Katarzyny W. Zaznaczyli, że nawet jeśli doszłoby do wystąpienia larygospazmu lub bezdechu, to - w tym przypadku - nie mogło to doprowadzić do śmierci niemowlęcia.

Sąd na razie nie komentuje nowej opinii. - Trwa procedura doręczenia opinii stronom, tak, by się mogły w tej materii wypowiedzieć, zgłosić ewentualne uwagi. Rozprawę planujemy na pierwszą połowę października - poinformował sędzia Mariusz Żak z Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Odruchowy skurcz krtani jako przyczynę śmierci dziecka podawała obrona Katarzyny W. Według obrońcy w domu kobiety doszło do wypadku. W. upuściła dziecko, w wyniku czego miało dojść do laryngospazmu.

25 lat dla matki

3 września Sąd Okręgowy w Katowicach skazał Katarzynę W. na 25 lat więzienia za zabójstwo córki oraz za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Prokuratura żądała wyroku dożywocia. Obrońca domagał się uniewinnienia.

Bulwersująca opinię publiczną sprawa Katarzyny W. zaczęła się 24 stycznia 2012 roku, gdy policja przekazała mediom informację o zaginięciu półrocznej dziewczynki z Sosnowca. Według pierwszej relacji matki dziecko porwano jej z wózka w centrum miasta. Na początku lutego ciało niemowlęcia znaleziono w zrujnowanym budynku w parku przy torach kolejowych w Sosnowcu.

Proces ruszył w lutym 2013 roku. Na kilkunastu rozprawach sąd przesłuchał kilkudziesięciu świadków oraz biegłych. Według prokuratury, W. plan zabójstwa przygotowywała co najmniej od 19 stycznia, wcześniej próbowała zatruć córkę czadem. 24 stycznia miała cisnąć dzieckiem o podłogę, a kiedy okazało się, że mimo to niemowlę przeżyło, dusić je przez kilka minut.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, TVN24, PAP, kk