Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 03.09.2013

Katarzyna W. winna zabójstwa córki. Obrona: będzie apelacja

Obrońca Katarzyny W., skazanej we wtorek przez katowicki sąd na 25 lat więzienia za zabicie półrocznej córki Magdy, zapowiedział, że zaskarży to orzeczenie.
Katarzyna W. (2L) rozmawia z obrońcą mec. Arkadiuszem Ludwiczkiem (P) w katowickim sądzieKatarzyna W. (2L) rozmawia z obrońcą mec. Arkadiuszem Ludwiczkiem (P) w katowickim sądziePAP/Andrzej Grygiel

Mec. Arkadiusz Ludwiczek jeszcze przed wyrokiem zapowiadał, że w przypadku skazania złoży apelację. W poniedziałek w końcowym wystąpieniu domagał się uniewinnienia swojej klientki. - Nie oceniam wyroku, ocenię go dopiero po apelacji. Na dzień dzisiejszy to nie jest klęska, porażka. Postępowanie jest w toku, schodzimy dopiero do szatni po pierwszej połowie - powiedział po wyroku Ludwiczek. Dopytywany przez dziennikarzy adwokat dodał, że "procesowo" jest zawiedziony. - Liczyłem na to, że sąd wznowi przewód sądowy i będziemy dalej badać kwestię winy mojej klientki, co do pierwszego zarzutu zabójstwa - oświadczył. Nie chciał zdradzić, co Katarzyna W. powiedziała mu po wyroku.

Katarzyna W. została skazana przez katowicki Sąd Okręgowy na 25 lat więzienia za zabójstwo półrocznej córki, Magdy. Sędzia Adam Chmielnicki, odczytując wyrok mówił, że część dowodów wskazujących na winę skazanej, jest bezsporna. Kobietę uznano także za winną preparowania fałszywych dowodów. Katarzyna W. sfingowała bowiem uprowadzenie córki, gdy dziecko już nie żyło.

Zdaniem składu sędziowskiego, śmierć dziecka nie była skutkiem wypadku. Biegli z zakresu medycyny sądowej stwierdzili bowiem, że niemowlę zmarło z powodu uduszenia, a nie upadku, jak twierdziła Katarzyna W. Wiele wyjaśnień przedstawionych przez matkę małej Magdy jest niespójnych - orzekli sędziowie. Obrona domagała się uniewinnienia kobiety. Prokurator - kary dożywotniego więzienia. Proces, który budził ogromne zainteresowanie mediów, rozpoczął się w lutym tego roku. Przesłuchano ponad 40 świadków.

Zabójstwo małej Madzi i proces Katarzyny W. - czytaj więcej

PAP/IAR/aj