Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 03.09.2013

Katarzyna W. skazana. Mocne słowa byłego ministra

- Sprawiedliwość czasami mniej rychliwa, czasami bardziej, ale nadchodzi nieuchronnie - tak o sprawie Katarzyny W. mówi były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
Katarzyna W. w katowickim sądzieKatarzyna W. w katowickim sądziePAP/Andrzej Grygiel

Katarzyna W. została skazana przez katowicki Sąd Okręgowy na 25 lat więzienia za zabójstwo półrocznej córki, Magdy. Sędzia Adam Chmielnicki, odczytując wyrok mówił, że część dowodów wskazujących na winę skazanej, jest bezsporna. Kobietę uznano także za winną preparowania fałszywych dowodów. Katarzyna W. sfingowała bowiem uprowadzenie córki, gdy dziecko już nie żyło.

Katarzyna W. zabiła córkę? Obrońca: nie ma jednoznacznego dowodu >>>

Krzysztof Kwiatkowski podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że wyrok nie jest prawomocny, ale oczekiwany przez dużą część społeczeństwa. - Ta sprawiedliwość czasami mniej rychliwa, czasami bardziej, ale nadchodzi nieuchronnie. Są takie sprawy dla wymiaru sprawiedliwości symboliczne. Gdyby w tej sprawie okazało się, że materiał dowodowy uniemożliwiałby skazanie, byłoby takie wrażenie wśród nas wszystkich, że jest to sytuacja, która jest niesprawiedliwa w wymiarze sprawiedliwości - zaznaczył były minister sprawiedliwości.

Zdaniem składu sędziowskiego, śmierć dziecka nie była skutkiem wypadku. Biegli z zakresu medycyny sądowej stwierdzili bowiem, że niemowlę zmarło z powodu uduszenia, a nie upadku, jak twierdziła Katarzyna W. Wiele wyjaśnień przedstawionych przez matkę małej Magdy jest niespójnych - orzekli sędziowie. Obrona domagała się uniewinnienia kobiety. Prokurator - kary dożywotniego więzienia.

Zabójstwo małej Madzi i proces Katarzyny W. - czytaj więcej

Proces, który budził ogromne zainteresowanie mediów, rozpoczął się w lutym tego roku. Przesłuchano ponad 40 świadków.

IAR/aj