Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Jaremczak 20.07.2014

Radosław Sikorski: Polska ma plany obronne w przypadku napaści ze strony Rosji

- My w Polsce nie jesteśmy i nawet nie możemy czuć się bezpieczni. A to dlatego, że nasz sąsiad padł ofiarą agresji - mówi w wywiadzie dla niemieckiego "Welt am Sonntag" i hiszpańskiego "ABC" szef polskiej dyplomacji.
Szef MSZ Radosław Sikorski: oczekujemy, że podczas szczytu NATO w Walii zostanie przyjęty zasadniczy pakiet gwarancji dla naszego bezpieczeństwaSzef MSZ Radosław Sikorski: oczekujemy, że podczas szczytu NATO w Walii zostanie przyjęty zasadniczy pakiet gwarancji dla naszego bezpieczeństwaPAP/Tytus Żmijewski
Posłuchaj
  • Europa zrobiła za mało, aby uniknąć kryzysu na Ukrainie - uważa minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Czytaj także

Zdaniem Radosława Sikorskiego, wrześniowy szczyt NATO powinien zmienić dotychczasową politykę Sojuszu.

- Oczekujemy, że podczas szczytu NATO w Walii zostanie przyjęty zasadniczy pakiet gwarancji dla naszego bezpieczeństwa. Im więcej wyrazów solidarności otrzymamy od naszych sojuszników, tym bardziej będziemy gotowi do brania udziału w zagranicznych misjach, leżących w interesie całego kontynentu. Misjach, w których mamy już długie tradycje intensywnej obecności - oświadczył minister spraw zagranicznych.

Na pytanie, czy NATO jest dla Polski gwarantem bezpieczeństwa, Sikorski podkreślił, że Europa "musi poważnie traktować swoje bezpieczeństwo" i "nie może wiecznie zależeć od parasola ochronnego USA".

Według niego, kraje Europy Wschodniej nie mają złudzeń co do neoimperialistycznych tendencji w Rosji. Zwrócił uwagę, że "jeszcze do niedawna polityczne skutki II wojny światowej i komunizmu były w Polsce bardzo odczuwalne". - Polacy dopiero teraz zaczęli dążyć do osiągnięcia standardu życia naszych sąsiadów, który przez pokolenia był dla Polski niedostępny - powiedział.

- Wielką troską napawa mnie to, że Rosja - w odróżnieniu od Niemiec - nie rozprawiła się ze swoją totalitarną przeszłością - dodał. W jego ocenie kryzys ukraiński spowodował, że w Polsce odżyła trauma 1939 roku, kiedy mimo zapewnień Wielkiej Brytanii nie został otwarty drugi front. - Opierając się na tym doświadczeniu, Polska czuje się w obowiązku sprawdzić swoich sojuszników - zaznaczył.

Sikorski uważa, że Niemcy ze względu na swoje geograficzne i gospodarcze uwarunkowania, mogą pozwolić sobie na przyjęcie ostrożnej postawy wobec Rosji. Jego zdaniem, wszystko, czego domaga się Polska, stanowi jedynie niewielki procent militarnego zabezpieczenia, na które w latach 80. liczyć mogły Niemcy i inne kraje Europy Zachodniej.
- Przesunięcia wojsk NATO trwają miesiącami. To dla nas za długo. Realia wyglądają bowiem następująco: w bezpiecznych krajach NATO istnieją wielkie bazy militarne, natomiast zwleka się z ich utworzeniem w tych (krajach), które czują się zagrożone - podkreślił Sikorski.
Potwierdził także, że Polska posiada plany obronne w przypadku napaści ze strony Rosji. - To, co się dzieje we wschodniej Ukrainie jest wojną o niskiej intensywności, ale eskalującą. Nikt nie może jej ignorować, gdyż dotyka ona i zagraża całej Europie, nie tylko jej wschodniemu bastionowi, który my stanowimy. Musimy być świadomi, że od kiedy rozpoczął się ten ukraiński kryzys w październiku ubiegłego roku, nasza reakcja, jako Zachodu, zawsze była niewystarczająca, by wpłynąć na sposób postępowania Rosji. To musi się zmienić - podkreślił.
Sikorski odniósł się również do sugestii dziennikarza, że prezydenta Rosji "kusi poszukiwanie poza granicami Rosji rozwiązania kryzysu i problemów z wewnętrzną opozycją".
- Dlatego tak istotne jest, byśmy tym razem właściwie zareagowali. By sankcje okazały się skuteczne i by przekonały Putina, że są inne drogi. By mu unaoczniły, że ścieżka, którą obrał, jest nieopłacalna, co więcej - kontrproduktywna. Sankcje i podjęte środki powinny stanowić solidny argument dla Rosji, by zobaczyła, że zmiana zachowania zostanie jej zrekompensowana - ocenił minister.

Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie >>>

PAP/asop

''