Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 22.07.2014

Putin obiecuje: Rosja wpłynie na separatystów. I zapowiada: trzeba się zbroić

Rosja musi zwiększyć zdolności militarne wobec aktywności USA i NATO w Europie Wschodniej - ogłosił prezydent Rosji Władimir Putin przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Prezydent Rosji Władimir Putin podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa FRPrezydent Rosji Władimir Putin podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa FRPAP/EPA/MIKHAIL KLEMENTEV/RIA NOVOSTI

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Prezydent Władimir Putin oświadczył, że Rosja użyje swego wpływu na bojowników na wschodzie Ukrainy w celu przeprowadzenia pełnego śledztwa w sprawie zestrzelonego samolotu malezyjskiego. Zaznaczył, że Zachód musi namówić władze w Kijowie do rozejmu.

Na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Putin uznał za "nie do przyjęcia" rzekomy atak ukraińskich czołgów na Donieck, do którego według niego miało dojść w nocy z poniedziałku na wtorek, w czasie gdy trwała operacja przekazywania przez prorosyjskich separatystów zagranicznym ekspertom czarnych skrzynek zestrzelonego boeinga.

- Należy w końcu zaapelować też do władz w Kijowie o zachowanie elementarnych norm przyzwoitości - powiedział Putin. Wezwał Ukrainę do zawarcia rozejmu.

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny  >>>

Putin zaapelował też do mocarstw zachodnich, by się nie mieszały do spraw wewnętrznych Rosji i podkreślił, że jego kraj musi wzmocnić swe zdolności militarne wobec "bezprecedensowego" wzrostu aktywności sił zbrojnych USA i NATO w Europie Wschodniej przy granicach z Rosją.

- Moskwa dobrze widzi, że grupa wojsk NATO w Europie Wschodniej jest demonstracyjnie wzmacniana - oświadczył Putin. Zaznaczył, że w tej sytuacji niezmiernie ważne dla Rosji jest w pełni i na czas zrealizować zadanie zwiększenia swych zdolności obronnych.

(Putin zaproponował, by kraje Zachodu wywarły presję na władze w Kijowie w sprawie rozejmu. Wideo: CNN Newsource/x-news)


Jak pisze Reuters, była to pierwsza tego rodzaju wypowiedź publiczna Putina od czasu katastrofy publiczną reakcją na krytykę przez Zachód roli Rosji na Ukrainie. Prezydent Rosji kolejny raz powtórzył, że protesty, które obaliły w lutym ówczesnego ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza były inicjowane i finansowane z zagranicy.

Podkreślił, że mimo zachodnich sankcji Moskwa będzie popierać bojowników na wschodzie Ukrainy, których nazwał częścią ludowego powstania przeciwko zamachowi stanu w Kijowie.
- Wobec Rosji coraz częściej używa się języka ultimatów i sankcji, Moskwa jednak wychodzi z założenia, że problemy należy rozwiązywać drogą dialogu - powiedział Putin.

Separatyści przekazali Malezji czarne skrzynki samolotu >>>

Przywódcy Ukrainy i państw zachodnich ustalili, że Boeing 777 linii Malaysia Airlines, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, padł ofiarą wystrzelonej przez rosyjskich separatystów rakiety ziemia-powietrze. Dowody zebrane przez służby specjalne, w tym nagrania i dane wywiadów wojskowych, wskazują na to, że pocisk wystrzelono z rosyjskiego kompleksu Buk, który wcześniej przetransportowano na Ukrainę przez rosyjską granicę.

W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi, a ponad połowa zabitych była obywatelami Holandii.

PAP/agkm

(Wideo: fragment wystąpienia Władimira Putina przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej: Putin obiecuje, ze uczyni wszystko, aby wpłynąć na separatystów)

Wideo: wystąpienie Putina przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, które zwołał na wtorek w celu omówienia kwestii suwerenności i integralności kraju.

''