Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 02.08.2014

Gruzja: wydano nakaz aresztowania Saakaszwilego

Były prezydent Gruzji jest oskarżany o nadużywanie władzy. Micheil Saakaszwili przebywa za granicą i nie zamierza stawiać się na wezwania gruzińskich organów ścigania.

Sąd w Tbilisi zaocznie aresztował Micheila Saakaszwilego. W ubiegłym tygodniu gruzińska prokuratura wezwała Saakaszwilego na przesłuchanie. Były prezydent nie stawił się, ponieważ przebywa w USA. Wczoraj na wniosek prokuratury tbiliski sąd wydał zaocznie nakaz aresztowania Saakaszwilego.

Śledczy zarzucają byłemu prezydentowi brutalne rozpędzenie w 2007 r. pokojowej demonstracji, co w ich opinii wiązało się z nadużyciem pełnomocnictw. Jednocześnie twierdzą, że Saakaszwili doprowadził do przejęcia przez państwo majątku jednego z gruzińskich magnatów finansowych.

Micheil Saakaszwili twierdzi, że stawiane mu zarzuty są nieprawdziwe. O sprowokowanie postępowania karnego przeciwko niemu obwinia byłego premiera Gruzji, oligarchę Bidzinę Iwaniszwilego. Natomiast zaoczne aresztowanie go nazwał "doskonałym upominkiem dla Władimira Putina na szóstą rocznicę rosyjsko - gruzińskiej wojny”.
Tbiliski sąd wydał również - pod podobnym zarzutem, nadużycia władzy - nakazy aresztowania byłego ministra obrony Dawida Kezeraszwilego i byłego prokuratora generalnego Zuraba Adeiszwilego.

Bruksela jest zaniepokojona

Unia Europejska wyraziła w tym tygodniu zaniepokojenie z powodu kroków wobec Saakaszwilego. "Nikt nie stoi poza prawem, lecz postępowanie w kwestii ścigania przestępstw w Gruzji winno być przejrzyste, wolne od motywacji politycznej i odnosić się ściśle do właściwego procesu" - napisała w oświadczeniu szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. "Zachęcamy wszystkie strony na arenie politycznej Gruzji do przezwyciężenia dawnych konfliktów i skoncentrowania się na przyszłości kraju" - oświadczyła.
Zastrzeżenia UE powtórzyła grupa amerykańskich senatorów, w tym Republikanin John McCain z senackiej komisji spraw zagranicznych. - Prezydent Saakaszwili i jego rząd nie byli nienaganni (...), lecz dochodzenie sprawiedliwości nie może być narzędziem politycznego odwetu i źródłem podziału narodu, zwłaszcza kiedy przed Gruzją stoi obecnie tyle wyzwań - powiedział McCain.
46-letni dziś Saakaszwili objął władzę w wyniku bezkrwawej tzw. rewolucji róż w roku 2004. Jak pisze Reuters w piątek opublikował oświadczenie wideo, w którym oskarżył byłego premiera Iwaniszwilego o manipulowanie wymiarem sprawiedliwości.
- Nie zamierzam stawiać się na wezwanie prokuratury kontrolowanej przez udziałowca Gazpromu" - powiedział Saakaszwili czyniąc aluzję do Iwaniszwilego, który dorobił się majątku w Rosji. -Będę bardzo daleko, gdy mnie wezwą, ale będę blisko, gdy wezwie mnie naród gruziński - oświadczył były prezydent.

IAR/PAP/agkm

''