Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 05.08.2014

Niemiecki generał ranny w zamachu w Afganistanie

Do zamachu doszło w stolicy kraju Kabulu - poinformowało dowództwo wojsk niemieckiego kontyngentu w Afganistanie. W ataku obrażenia odniosło 14 innych osób, a jeden żołnierz sił NATO zginął.
Obóz wojskowy Camp Qargha, koło Kabulu, gdzie zginął amerykański generłObóz wojskowy Camp Qargha, koło Kabulu, gdzie zginął amerykański generłPAP/EPA/JAWAD JALALI

Rannemu generałowi została zapewniona opieka medyczna, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podkreślono.

Zamach miał miejsce w obozie wojskowym Camp Qargha, na zachód od Kabulu, podczas spotkania z ważnymi afgańskimi wojskowymi. Mieści się tam ośrodek szkoleniowy dla afgańskich oficerów (ANAOA), którego budowę nadzorowali Brytyjczycy. Szkolenia prowadzą tam doradcy wojskowi z Wielkiej Brytanii, Australii, Nowej Zelandii, Norwegii i Danii.

Afgańskie ministerstwo obrony podało, że za atak odpowiedzialny jest "terrorysta w mundurze armii narodowej", który otworzył ogień do afgańskich i zagranicznych żołnierzy. Afgańskie wojsko poinformowało z kolei, że sprawcą jest żołnierz, który pokłócił się ze swoim instruktorem i zaczął do niego strzelać. NATO podało, że bada zajście.

W 2011 r. w zamachu w prowincji Tachar, na północnym wschodzie Afganistanu, został ranny inny niemiecki generał Markus Kneip. Dziś zaliczany jest on do najważniejszych wojskowych doradców niemieckiej minister obrony Ursuli von der Leyen.

mc

''