Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 19.08.2014

UE wzywa do śledztwa w sprawie masakry uchodźców pod Ługańskiem

Przepływ broni z Rosji musi być zatrzymany - mówił komisarz UE Jose Barroso po rozmowach z prezydentem Ukrainy. Zapowiedział obecność przedstawicieli UE na szczycie Unia Celna-Ukraina w Mińsku.
Ukraiński śmigłowiec Mi-24 w pobliżu obozu wojskowego w Kramatorsku na wschodzie UkrainyUkraiński śmigłowiec Mi-24 w pobliżu obozu wojskowego w Kramatorsku na wschodzie UkrainyPAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny>>>

Unia Europejska wzywa do śledztwa w sprawie ataku na konwój cywilów na wschodniej Ukrainie. W poniedziałek pod Ługańskiem prorosyjscy separatyści ostrzelali kolumnę z uchodźcami z wyrzutni Grad. Znaleziono do tej pory 15 zabitych. Poszukiwania ofiar musiano przerwać z powodu walk.

O sytuacji na wschodzie przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso rozmawiał z prezydentem Petrem Poroszenką.  Szef Komisji Europejskiej wyraził zaniepokojenie sytuacją na granicy ukraińsko-rosyjskiej zwracając szczególną uwagę na konieczność ochrony cywilów. Podkreślił jednocześnie, że przepływ broni i personelu z Rosji na Ukrainę musi zostać natychmiast przerwany. To apel, który Unia powtarza już od dłuższego czasu, niestety bezskutecznie.

W sierpniu szczyt Unii Celnej i Ukrainy

Jose Barroso poinformował także, że przedstawiciele Wspólnoty wezmą udział w najbliższym szczycie krajów Unii Celnej i Ukrainy. Zaproszenie na spotkanie 26 sierpnia w Mińsku szef Komisji otrzymał zarówno od Władimira Putina, jak i Petra Poroszenki. Ostatecznie uznano jednak, że Wspólnotę reprezentować będą szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, komisarz ds. handlu Karel de Gucht oraz komisarz ds. energii Günther Oettinger.

Atak na ukraińskich uchodźców

Ukraińskie władze oskarżyły prorosyjskich separatystów o ostrzelanie kolumny uchodźców z wyrzutni rakietowych Grad i zabicie wielu osób, w tym dzieci. Separatyści nie przyznają się do tego ataku.

Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko powiedział, że kolumnę ostrzelano na terenie, którego nie kontrolują ukraińskie oddziały.

Rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko powiedział na briefingu, że w poniedziałek wieczorem zdołano odnaleźć 15 ciał cywilów, a dalsze poszukiwania ofiar ostrzału przerwano z powodu działań zbrojnych w regionie.
Łysenko przypomniał, że kolumna cywilów, w tym dzieci, przemieszczała się z Ługańska i została ostrzelana w pobliżu miejscowości Chriaszczewate i Nowoswietłowka. Według niego ostrzelana kolumna składała się z dwóch części (dorosłych i dzieci) i była oznakowana, w tym białymi flagami, które świadczyły o tym, że to ludność cywilna.

Wciąż nie wiadomo, jak liczna była kolumna uchodźców z Ługańska, jednak cytowane we wtorek przez BBC źródło w szeregach rebeliantów twierdzi, że w ostrzale zginęli wszyscy.

Ukraińskie wojska oswobodziły część Ługańska

W samym Ługańsku we wtorek trwały walki między siłami rządowymi a separatystami, którzy kontrolują to miasto od kwietnia. Rzecznik Łysenko powiedział, że wyzwolono jedną z dzielnic miasta i trwają walki w centrum. Podkreślił, że "rosyjscy najemnicy dalej niszczą infrastrukturę w miejscowościach na wschodzie Ukrainy", a także zaminowują mosty i drogi.

IAR/PAP/agkm

(Wideo: mieszkańcy Doniecka zauważyli na ulicach miasta system rakiet Grad, separatyści ostrzeliwują z niego miasto)

''