Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 28.08.2014

"Tusk na prezydenta". "Times" entuzjastycznie o polskiej kandydaturze na szefa RE

Londyński "Times" popiera w czwartkowym artykule polskiego premiera na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.
Wystąpienie premiera Donalda Tuska w Sejmie na temat działań rządu w ciągu najbliższych miesięcyWystąpienie premiera Donalda Tuska w Sejmie na temat działań rządu w ciągu najbliższych miesięcyPAP/Paweł Supernak

Już w poniedziałek premier David Cameron miał namawiać Donalda Tuska do kandydowania w nadziei, że Tusk pomógłby mu wynegocjować nowe warunki brytyjskiego członkostwa i wygrać w referendum o dalszym pozostaniu Wielkiej Brytanii w Unii.
"Times" poszerza ten zakres oczekiwań od Tuska, wyjaśniając w podtytule: "Polski premier to właściwy człowiek, by zaostrzyć odpowiedź Unii wobec Rosji".

Gazeta przypomina, że Donald Tusk to nie "brukselski aparatczyk", jak Jean-Claude Juncker, nie podziela jego zapędów federacyjnych i lepiej rozumie państwa pozostające poza strefą euro.

- Tusk to również typ wolnorynkowego biznesmena, czego dowiódł w stanie wojennym, kiedy po wyrzuceniu z pracy założył firmę czyszczenia i malowania kominów fabrycznych - pisze "Times". Według gazety, polski premier jako prezydent Unii mógłby spojrzeć z szerszej perspektywy na problemy, jakie sprawia innym krajom masowa imigracja.
"Times" zaznacza, że jedynym minusem kandydatury Tuska jest to, że jego wybór zmniejszyłby szanse na obsadzenie w roli szefa unijnej dyplomacji "prężnego i nieprzebierającego w słowach" Radka Sikorskiego albo Bułgarki Kristaliny Georgiewej. Bo ktokolwiek miałby obsadzić to stanowisko, musi być świadom zagrożeń ze strony ekspansywnej Rosji. - Unia powstała po to, by nowa wojna w Europie była nie do pomyślenia. Następna generacja przywódców musi spełnić tę historyczną misję - konkluduje "Times".

Brytyjski "The Guardian" napisał we wtorek, że szef brytyjskiego rządu zamierza podczas sobotniego szczytu w Brukseli poprzeć kandydaturę Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Według Davida Camerona, polski premier byłby odpowiednią osobą do przeprowadzenia reform w Unii Europejskiej.
"The Guardian" widzi jednak trudności przed Donaldem Tuskiem, bo z centrolewicy wywodzi się także Jean-Claude Juncker. Przywódcy z państw Unii, w których rządzi lewica, będą więc chcieli szefa Rady Europejskiej z szeregów swojej własnej formacji. W tym kontekście mówi się o duńskiej premier Helli Thorning-Schmidt - donosi "The Guardian".
Na razie nie wiadomo czy Donald Tusk będzie się ubiegał o stanowisko szefa Rady Europejskiej.

IAR, bk