Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 08.09.2014

Zarabiają krocie na papieskich błogosławieństwach. Franciszek mówi: koniec!

Jak poinformował papieski jałmużnik arcybiskup Konrad Krajewski, na mocy decyzji Franciszka dotychczas obowiązujące umowy o sprzedaży błogosławieństw wygasną z końcem roku.
Papież FranciszekPapież FranciszekPAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papieża zdenerwowało, że wokół sprzedaży ozdobnych pergaminów wytworzył się biznes, na którym sprzedawcy zarabiają mnóstwo pieniędzy.

Sklepikarze dostali zgodę na handel błogosławieństwami papieskimi pod warunkiem, że część wpływów z ich sprzedaży przekażą na działalność dobroczynną urzędu papieskiego jałmużnika. Okazało się jednak, że w zależności od wielkości pergaminu handlarze biorą od klientów od 10 do 50 euro, a na cele dobroczynne przekazują jedynie 3 euro.
Franciszek postanowił, że tak dalej być nie może. Papieski jałmużnik, arcybiskup Konrad Krajewski, poinformował sklepikarzy, że na mocy decyzji Ojca Świętego dotychczas obowiązujące umowy o sprzedaży błogosławieństw wygasną z końcem roku.
Od tej pory każdy, kto będzie chciał otrzymać ozdobny dokument, będzie musiał zwrócić się bezpośrednio do urzędu papieskiego jałmużnika, wysyłając fax lub wchodząc na stronę internetową www.elemosineria.va. Informacje o sposobie ich zamówienia znajdują się tam w kilku językach, także po polsku. Cena wynosić będzie w zależności od rozmiaru od 7 do 25 euro. Pieniądze uzyskane w ten sposób będą w całości przeznaczane na pomoc dla biednych.
Decyzja papieża wywołała, jak podał portal dziennika "La Stampa", protest właścicieli sklepów. Około 50 z nich wystosowało nawet list do Franciszka.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''