Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 10.09.2014

Od poniedziałku z Rosji płynie mniej gazu. "Moskwa walczy z sankcjami?"

Dostawy na granicy z Białorusią i Ukrainą zostały w poniedziałek zredukowane o jedną piątą, a we wtorek prawie o jedną czwartą. PGNiG wyjaśnia sytuację.

WOJNA NA UKRAINIE - czytaj więcej >>>
Od początku tygodnia PGNiG notuje zmniejszenie dostawy gazu ziemnego z Rosji - poinformowała o tym spółka w komunikacie. W poniedziałek na połączeniach międzysystemowych na granicach z Białorusią i Ukrainą dostawy surowca zostały zredukowane o 20 procent względem zamówień składanych przez PGNiG. we wtorek było to już 24 procent.
- Trwa wyjaśnianie przyczyn zmniejszenia dostaw gazu z kierunku wschodniego, w szczególności czy mają one charakter techniczny czy handlowy - czytamy w komunikacie spółki. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo informuje, że brakujące wolumeny zostały skompensowane poprzez dostawy gazu na innych punktach wejścia do polskiego systemu przesyłowego.

PGNiG uspokaja przy tym, że dostawy gazu ziemnego do odbiorców spółki przebiegają bez zakłóceń. - Nie ma obecnie konieczności uruchamiania odbioru gazu z podziemnych magazynów gazu, które przed sezonem zimowym zostały w pełni zatłoczone - czytamy w komunikacie.
Analityk biura maklerskiego Xelion, Piotr Kuczyński zastrzega, że należy poczekać na wyjaśnienie przyczyn zmniejszenia dostaw. Jego zdaniem, możemy mieć do czynienia z pękniętą rurą czy uszkodzonym zaworem, ale równie dobrze zmniejszenie ilości przesyłanego gazu może być początkiem rosyjskiej reakcji na europejskie sankcje i może mieć charakter polityczny.

IAR/agkm