Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 02.10.2014

Elżbieta Bieńkowska po przesłuchaniu w PE: jestem zadowolona z tego jak wypadłam

- To wyczerpujące doświadczenie, trzy godziny, prawie 50 pytań - podsumowała kandydatka na unijnego komisarza.
Elżbieta BieńkowskaElżbieta BieńkowskaPAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Szef komisji ds. przemysłu, badań i energii Jerzy Buzek, który prowadził przesłuchanie, bardzo dobrze ocenił wystąpienia byłej wicepremier. - Możemy się cieszyć z przebiegu tego przesłuchania, wiele osób wychodząc z sali mówiło mi, ze możemy być nawet dumni - podkreślił.
Elżbieta Bieńkowska, która ma w nowej Komisji Europejskiej odpowiadać za rynek wewnętrzny, przemysł, przedsiębiorczość oraz małe i średnie przedsiębiorstwa, była przepytywana przez trzy godziny przez europosłów.
We wstępnym wystąpieniu kandydatka na komisarz wymieniła swoje priorytety. Oceniła, że po sześcioletnim kryzysie w Unii Europejskiej widać elementy ożywienia gospodarczego, ale ciągle potrzebujemy wzrostu i nowych miejsc pracy. - Aby to osiągnąć, będę się starała koncentrować na realnej gospodarce - zadeklarowała.
Za swoje cele uznała pełny rozwój potencjału rynku wewnętrznego, wspieranie konkurencyjności przemysłowej poprzez inwestycje i innowacje, uwolnienie możliwości biznesu i wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw, jak również rozszerzanie rynku wewnętrznego poza granice UE.
Bieńkowska podkreśliła, że rynek wewnętrzny jest najważniejszym narzędziem tworzenia nowych miejsc pracy i wzrostu gospodarczego. Ale - jak zauważyła - ciągle jeszcze istnieją na nim bariery natury prawnej i praktycznej, szczególnie na rynku usług. Dlatego Bieńkowska chce pełnego wdrożenia dyrektywy usługowej, która liberalizuje świadczenie usług w UE.
Przyznała też, że różnice między krajami Wspólnoty w regulacjach dotyczących zawodów "mogą prowadzić do barier w przepływie pracowników w UE". Zapewniła, że będzie współpracowała z zainteresowanymi podmiotami w celu usunięcia tych barier.
Zdaniem Bieńkowskiej, jeśli Europa chce cieszyć się dobrobytem, być globalnie konkurencyjna i zaawansowana technologicznie oraz chronić środowisko, musi wzmocnić konkurencyjność przemysłu, który powinien wytwarzać 20 proc. PKB UE do 2020 roku.
Polska kandydatka podkreśliła, że przemysł w Unii Europejskiej musi mieć dostęp do energii po przystępnych cenach, surowców i wykwalifikowanych pracowników. Konieczne jest też zwiększenie inwestycji, w tym w innowacje i modernizację.
Wśród strategicznych gałęzi przemysłu wymieniła: sektor motoryzacyjny, przemysł chemiczny, obronny oraz budownictwo. Zapewniła jednak, że nie będzie zaniedbywać żadnej gałęzi przemysłu, zaś w niektórych dziedzinach, jak sektor wyrobów medycznych, zamierza uwzględniać obawy obywateli.
Bardzo ważne miejsce w działalności Bieńkowskiej jako komisarz UE mają zajmować małe i średnie przedsiębiorstwa. Zapewniała, że będzie dążyć do uproszczenia wszystkich procedur administracyjnych dla prowadzących działalność gospodarczą w Unii i pod tym kątem chce analizować wszelkie projekty przepisów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''