Klinika uniwersytecka w Oslo podała, że pacjentka zostanie wypuszczona ze szpitala, gdzie przebywała w specjalnej izolatce od czasu powrotu z Sierra Leone 7 października. Nie poinformowano, w jaki sposób 30-letnia Norweżka była leczona.
-Bardzo ucieszyła nas wiadomość, że nasza koleżanka wyzdrowiała - powiedział agencji AFP rzecznik norweskich MsF Jonas Haagensen.
Do zdrowia wraca również hiszpańska pielęgniarka Teresa Romero, pierwsza Europejka zarażona wirusem ebola poza Afryką. Badania, po raz pierwszy od dwóch tygodni, nie wykryły obecności wirusa we krwi. Analizy zostaną powtórzone w ciągu 48 godzin.
Jeśli wyniki badań ponownie potwierdzą brak wirusa, to - zdaniem lekarzy - będzie można mówić o wyleczeniu z gorączki krwotocznej, ale nie o powrocie do zdrowia. Ebola osłabiła organy wewnętrzne chorej, zwłaszcza płuca, i rekonwalescencja może potrwać kilka tygodni.
Reprezentująca rodzinę Teresa Mesa zapewniała dziennikarzy, że pacjentka czuje się dobrze. - Wstaje, je już prawie wszystko, jest w dobrym nastroju i chce wyjść ze szpitala - informowała. Kobieta została wyleczona między innymi dzięki surowicy z krwi siostry Paciencii, która pokonała wirus ebola w Afryce.
Według Światowej Organizacji Zdrowia wirus gorączki krwotocznej ebola zabił ponad 4500 osób.
IAR, PAP, fc
