Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 17.11.2014

PiS i PSL największymi wygranym wyborów samorządowych

Nic nie wskazywało na taki właśnie wynik wyborów, bo w tej kampanii "PO nie zrobiła nic złego, a PiS nic dobrego" - mówi w radiowej Jedynce socjolog profesor Henryk Domański. Profesor zauważa, że afera z udziałem posłów PiS, którzy lecieli do Madrytu, powinna była osłabić tę partię, jednak tak się nie stało.
Według ekspertów, niekwestionowanym wygranym wyborów samorządowych zostało Prawo I SprawiedliwośćWedług ekspertów, niekwestionowanym wygranym wyborów samorządowych zostało Prawo I Sprawiedliwość PAP/Paweł Supernak

- PiS odniosło duży sukces, którym przyczyni się do budowania strategii na wybory parlamentarne - uważa politolog profesor Ewa Marciniak, gość Polskiego Radia 24. PO odnotowała mniejsze poparcie, niż w trakcie ostatnich wyborów, ale w dalszym ciągu pozostaje istotną siłą polityczną. Zwycięzcą w starciu o sejmiki wojewódzkie bezsprzecznie jest, w opinii profesor Marciniak, PiS. Jej zdaniem, ta wygrana da partii psychologiczną przewagę do budowania strategii przed wyborami parlamentarnymi. Zwraca jednak uwagę, że w wynikach wyborów do rady gmin prawdziwym zwycięzcą okaże się zapewne PSL. Największym przegranym wyborów samorządowych jest natomiast SLD. Zdaniem Ewy Marciniak, to konsekwencja rozbicia lewicy na mniejsze ugrupowania.
- Elektorat Nowej Prawicy obudził się przed wyborami samorządowymi - uważa politolog, doktor Norbert Maliszewski. W opinii gościa Polskiego Radia 24, wyborcy tego ugrupowania wyraźnie zmobilizowali się w ostatnim czasie, choć i tak nie zapewniło to przekroczenia progu wyborczego. Według sondaży, ugrupowanie otrzymało 4,2 procent głosów. Źródła mobilizacji elektoratu doktor Maliszewski dopatruje się w ostatnich aferach na scenie politycznej. Choć Nowa Prawica nie będzie mieć udziału we władzach samorządowych, to jednak, zdaniem doktora Maliszewskiego, uzyskała przyzwoity wynik i będzie się dalej liczyć w rozgrywkach politycznych.

Socjolog z Instytutu Spraw Publicznych, Filip Pazderski, zauważa, że ogólnopolskie afery nie przełożyły się na wyniki exit polls. Dotyczy to PiS i PSL. Zdaniem Pazderskiego, zwłaszcza ta druga partia powinna być zadowolona z wyników wyborów. Ekspert, który gościł w Polskim Radiu 24 podkreślił, że wyższa niż w wyborach europejskich frekwencja zaszkodziła Kongresowi Nowej Prawicy. Zdobyła ona bowiem zdecydowanie mniej głosów, niż w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jeśli uwzględni się wyższą frekwencję to może się okazać, że na Nową Prawicę głosuje cały czas taka sama liczba osób.
Filip Pazderski uważa, że wyniki głosowania w samorządach będą wykorzystywane w grze politycznej przez przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział już, że partia zaczęła marsz do odzyskania władzy. Natomiast premier Ewa Kopacz musi, zdaniem socjologa, dużo zrobić, aby przekonać wyborców, że Platforma Obywatelska może jeszcze zaproponować coś nowego.

Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do sejmików wojewódzkich - wynika z sondażu exit-poll Ipsos dla TVP Info, TVN24 i Polsatu. Według tego badania, partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła 31,5 procent głosów, zaś drugie miejsce zajęła Platforma Obywatelska z wynikiem 27,3 procent. Trzecie miejsce dla PSL, które uzyskało 17 procent poparcia. Mandaty do sejmików zdobył także Sojusz Lewicy Demokratycznej - Lewica Razem z wynikiem 8,8 procent. Pozostałe ogólnopolskie komitety nie przekroczyły 5-procentowego progu wyborczego. Frekwencja wyniosła, według sondażu, 46,4 procent.

TVN24/x-news

Wybory samorządowe 2014: sondaż daje wygraną Prawu i Sprawiedliwości>>>

IAR/iz