Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Juliusz Urbanowicz 20.11.2014

Władimir Putin: "kolorowe rewolucje" są dla nas lekcją i ostrzeżeniem

"Kolorowe rewolucje" w innych państwach są ostrzeżeniem dla Rosji i trzeba uczynić wszystko, żeby ekstremizm nie dotarł do tego kraju - oświadczył prezydent Władimir Putin na posiedzeniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.
Władimir Putin obawia się, że w Rosji może dojść do kolorowej rewolucji na wzór ukraińskiWładimir Putin obawia się, że w Rosji może dojść do "kolorowej rewolucji" na wzór ukraińskiMIKHAIL KLIMENTIEV/RIA NOVOSTI/ PAP/EPA.

 

- We współczesnym świecie ekstremizm jest wykorzystywany jako narzędzie geopolityczne i dla określania sfer wpływów. Widzimy, do jakich tragicznych konsekwencji doprowadziła fala tzw. kolorowych rewolucji, jakich wstrząsów doświadczały i doświadczają narody krajów, które przeszły przez nieodpowiedzialne eksperymenty - mówił Putin.

Jak zaznaczył, dla Rosji jest to "lekcja i ostrzeżenie". - Musimy uczynić wszystko, co możliwe, żeby nic podobnego nie wydarzyło się w Rosji -  podkreślił rosyjski prezydent.

Putin zaznaczył, że "ekstremizm jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa kraju i jest w stanie radykalnie zachwiać systemem politycznym, ekonomicznym i społecznym". Ostrzegł, że "najbardziej niebezpiecznym rodzajem ekstremizmu są nacjonalizm, nietolerancja religijna i ekstremizm polityczny".
- Przeciwdziałanie ekstremizmowi nie ma nic wspólnego z walką z odmiennymi poglądami - oświadczył szefa państwa rosyjskiego, cytowany przez agencję TASS. Oznajmił następnie, że Rosja jest "wolnym, demokratycznym krajem i jej obywatele mają prawo do własnej opinii, jej wyrażania i bycia w opozycji".
Kreml od lat dostrzega w "kolorowych rewolucjach" - przede wszystkim w takich jak Ukraina krajach postradzieckich - próbę Zachodu, by ingerować w sprawy państw uznawanych przez rosyjskich przywódców za wyłączną strefę wpływów Rosji.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

JU/PAP