Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 22.11.2014

"Stop manipulacjom wyborczym" - protesty w kilkunastu miastach w Polsce

Manifestujący domagali się m.in. powtórzenia wyborów samorządowych, likwidacji Państwowej Komisji Wyborczej, społecznej kontroli nad wyborami oraz zmiany kart do głosowania.
Zorganizowana przez Ruch Narodowy manifestacja pod hasłem Stop manipulacjom wyborczym w LublinieZorganizowana przez Ruch Narodowy manifestacja pod hasłem "Stop manipulacjom wyborczym!" w LubliniePAP/Wojciech Pacewicz

"Stop manipulacjom wyborczym" - pod takim hasłem w kilkunastu miastach w kraju odbyły się w sobotę protesty, zorganizowane m.in. przez Ruch Narodowy i Kongres Nowej Prawicy. W niektórych miastach przyłączyły się do nich sympatycy Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego, Solidarności Walczącej, Narodowego Odrodzenia Polski, Demokracji Bezpośredniej, klubów Gazety Polskiej, Ligi Obrony Suwerenności, Stronnictwa Ludowego "Ojcowizna" oraz kibice.
Po kilkuset uczestników zgromadziły manifestacje we Wrocławiu, Warszawie, Gdańsku i Katowicach. Ok. 100-150 osób protestowało w Białymstoku, Bydgoszczy i Kielcach. Mniej liczne protesty, które zgromadziły po kilkadziesiąt osób, odbyły się w Krakowie, Rzeszowie, Opolu i Olsztynie.
W Warszawie protest odbył się przed Sądem Rejonowym. Uczestnicy, związani z Ruchem Narodowym, chcieli wyrazić solidarność z osobami zatrzymanymi w czwartek wieczorem za wtargnięcie do Państwowej Komisji Wyborczej.
Uczestnicy protestu w Gdańsku zaproponowali zmiany w sposobie liczenia głosów - m.in. rejestrowanie wideo wszelkich działań komisji wyborczych od momentu otwarcia urny wyborczej do podpisania protokołu. Organizatorzy krakowskiej manifestacji nazwali wybory "farsą i ponurym żartem".
Wybory samorządowe 2014. Serwis specjalny >>>
Uczestnicy lubelskiej manifestacji wyjaśnili, że nie protestują przeciwko wynikom wyborów, ale przeciwko systemowi, który powoduje, że nowe środowiska polityczne nie mają żadnej możliwości uczestniczenia w życiu publicznym, postulowali likwidację progu wyborczego oraz dotacji dla dużych partii z publicznych pieniędzy.
W Opolu domagano się m.in. audytu w PKW, dymisji ministrów spraw wewnętrznych oraz administracji i cyfryzacji oraz rozpoczęcia prac nad przepisami dotyczącymi odpowiedzialności urzędników za błędy - także odpowiedzialności finansowej.
W Łodzi protest odbył się w piątek. W pikiecie zorganizowanej przez Ruch Narodowy i Kongres Nowej Prawicy wzięło udział ok. 200 osób. Wśród nich była też kandydatka KNP na prezydenta Łodzi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Zebrani również domagali się dymisji członków PKW oraz powtórzenia wyborów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk