Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 25.11.2014

Ukraina w NATO? Rosja ostrzega władze w Kijowie: to będzie destrukcyjna decyzja

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow powiedział we wtorek, że dążenie Kijowa do NATO doprowadzi do dalszego skomplikowania sytuacji wokół Ukrainy i nie poprawi życia ukraińskiego narodu.

W ten sposób Riabkow skomentował oświadczenie prezydenta Ukrainy Petro Poroszenki, który - odnosząc się do sprawy członkostwa Ukrainy w Sojuszu - oświadczył w poniedziałek, że decyzja o tym będzie podejmowana w drodze referendum. Tego samego dnia sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podkreślił, że polityka otwartych drzwi wobec Ukrainy pozostaje w mocy.

- Już w roku 2008, na długo przed dojściem do władzy Poroszenki i wszystkich tych, którzy obecnie rządzą w Waszyngtonie i innych stolicach, Sojusz Północnoatlantycki pod presją USA podjął decyzję, która zakładała członkostwo w NATO Ukrainy i Gruzji - powiedział Riabkow dziennikarzom.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

- Uważam tę decyzję, z wszystkich podejmowanych w ostatnich dziesięcioleciach, za najbardziej destrukcyjną dla systemu bezpieczeństwa europejskiego i najbardziej niezgodną z logiką procesu politycznego i dyplomatycznego - zaznaczył.

Wyraził przekonanie, że plany ukraińskich władz nie przysporzą Ukrainie bezpieczeństwa i nie poprawią życia Ukraińców. - To następstwo iluzji, jakie żywią przywódcy w Kijowie i, niestety, także liczni na Zachodzie, iluzji, że geopolityczna zachodnia gra jest wszystkim, a życie ludzi - niczym - dodał Riabkow.

Ukraina po niedawnych wyborach parlamentarnych zapowiedziała rezygnację ze statusu państwa pozostającego poza sojuszami militarnymi. Na plany rezygnacji Kijowa ze statusu neutralności ostro zareagowała Moskwa.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj