Wielki odpływ wiernych po tym, jak arcybiskup poparł małżeństwa homoseksualne

W piątek fiński parlament opowiedział się za legalizacją małżeństw jednopłciowych. Obywatelską inicjatywę w tej sprawie poparło 167 tys. Finów. Decyzję posłów z zadowoleniem przyjął zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego, arcybiskup Turku Kari Maekinen.
Jak wynika z danych zbieranych przez stronę internetową poświęconą aktom apostazji, od piątku do niedzieli za pośrednictwem eroakirkosta.fi z szeregów wiernych wystąpiło ponad 13 tys. osób. Tylko w niedzielę taką decyzję podjęło ponad 5,2 tys. osób. To absolutny rekord.
- Przesłanie arcybiskupa było skierowane do liberałów w łonie Kościoła, ale obróciło się przeciwko samemu Kościołowi - wyjaśnił przewodniczący ligi wolnomyślicieli Petri Karisma, który jest twórcą strony. Zwrócił uwagę, że z Kościoła odeszli też właśnie ci liberalni wierni ponieważ oburzyły ich wypowiedzi innego hierarchy, który stwierdził, że decyzja parlamentu nic nie zmienia, ponieważ z punktu widzenia doktryny małżeństwo pozostaje związkiem kobiety i mężczyzny.
Do fińskiego Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego należy ok. 75 proc. Finów.
Finlandia, która od 2002 roku umożliwia rejestrację związków partnerskich, jest 12. krajem w Europie, który zalegalizował małżństwa jednopłciowe. Małżeństwa homoseksualne będą w tym kraju zrównane z małżeństwami heteroseksualnymi. Małżonkowie będą mieć prawo do adoptowania dzieci i noszenia wspólnego nazwiska.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk