Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 06.12.2014

Minister obrony Francji: Mistrale mogą nigdy nie trafić do Rosjan

Szef francuskiego resortu obrony Jean-Yves Le Drian ostrzegł, że jeśli Moskwa nie przestanie angażować się w konflikt we wschodniej Ukrainie, Rosjanie mogą nigdy nie otrzymać supernowoczesnych okrętów desantowych.
Okręt desantowy typu MistralOkręt desantowy typu MistralSimon Ghesquiere/Marine Nationale /Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Rosjanie nie dostaną Mistrali? Relacja Marka Brzezińskiego z Paryża (IAR)

Jean-Yves Le Drian zwrócił uwagę, że Rosja nie przestrzega porozumienia z Mińska. Dlatego też władze Federacji Rosyjskiej - jego zdaniem - nie powinny być zaskoczone tym, że do przekazania helikopterowców może w ogóle nie dojść.
Francuski minister obrony stwierdził, że dużo wody upłynie nim stosunki z Rosją wrócą do stanu sprzed kryzysu ukraińskiego, albowiem rosyjski prezydent Władimir Putin naruszył fundamenty całej struktury bezpieczeństwa europejskiego narzucając, w imię swoich interesów, politykę siły.
Wcześniej francuski przywódca Francois Hollande poinformował, że wstrzymał, ale nie odwołał dostawy przeznaczonych do operacji zaczepnych Mistrali. Dalsze losy zamówienia uzależnił od postawy Rosji wobec konfliktu ukraińskiego.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Na spotkaniu grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE w stolicy Białorusi przyjęto 12-punktowy plan porozumienia w sprawie rozejmu. Zakłada on m.in. całkowite wycofanie do Rosji personelu i sprzętu wspierającego rebelię na wschodzie Ukrainy oraz uwolnienie wszystkich zakładników.
W piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko przekazał, że w ciągu ostatniej doby granicę rosyjsko-ukraińską przekroczyły trzy kolumny rosyjskich pojazdów, które przywiozły separatystom walczącym na wschodzie Ukrainy ok. 200 sztuk sprzętu wojskowego. Najbardziej zażarte walki toczą się obecnie o donieckie lotnisko.
***
Zawarty przez Moskwę z Paryżem w 2011 roku umowa przewiduje kupno dwóch okrętów. Kontrakt opiewa na 1,6 mld dolarów. Pierwsza dostawa miała zostać zrealizowana w październiku bądź listopadzie, a druga w przyszłym roku. To pierwszy tak duży kontrakt na import sprzętu wojskowego zawarty przez Rosję od upadku ZSRR.
Mistrale, mogące przewozić nie tylko śmigłowce i broń pancerną, są przeznaczone nie do działań defensywnych lecz zaczepnych. Okręt desantowy "Władywostok" (pierwszy z dwóch zamówionych) może zabrać na pokład 700 żołnierzy, 16 śmigłowców bojowych i 50 pojazdów opancerzonych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk