W tym roku obdarowanych zostanie 19 tysięcy rodzin. Anna Komorowska podkreśliła, że jeszcze 1,5 tysiąca rodzin nie znalazło swoich darczyńców i zachęciła wszystkich Polaków do pomocy potrzebującym przed Bożym Narodzeniem. - W zeszłym roku po takim apelu jak dzisiaj, wszystkie rodziny znalazły tych, którzy chcieli im pomóc - powiedziała Pierwsza Dama.
Bronisław Komorowski zaznaczył natomiast, że Szlachetna Paczka ma wielki walor edukacyjny.
- Trzeba uczyć siebie samego, własne dzieci, własne wnuki, wszystkich dookoła dzielić się z innymi, to jedno z podstawowych zadań rodziców - uczymy dzielić się z innymi - powiedział prezydent. Jak dodał, umiejętność szlachetnego dzielenia się powinno dawać satysfakcję zarówno obdarowanemu, jak i radość pomagającym.
Para prezydencka podziękowała także 10 tys. wolontariuszy zaangażowanym w Szlachetną Paczkę.
Inicjator akcji ksiądz Jacek Stryczek, prezes Stowarzyszenia "Wiosna", mówił, że poprzez udział pary prezydenckiej Szlachetna Paczka stała się "sprawą państwową".
- Działamy już w 80 procentach miast powyżej 20 tysięcy mieszkańców i 90 procentach miast powyżej 30 tysięcy mieszkańców, sądzimy, że w tym roku w akcję zaangażuje się do miliona osób - powiedział ksiądz Jacek Stryczek.
Duchowny dodał, że w paczce "nie chodzi o pudła", tylko o to, by ludzie - jak mówił - wygrywali w życiu.
mr