Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 15.12.2014

Szczecin: pięć nowych państw w korpusie wielonarodowym NATO

W przyszłym roku personel Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego zwiększy się o około 200 osób. Do jednostki dołączą też przedstawiciele nowych państw - Grecji, Turcji, Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii.
Siedziba Wielonarodowego Korpusu NATO w SzczecinieSiedziba Wielonarodowego Korpusu NATO w SzczecinieWielonarodowy Korpus NATO w Szczecinie - strona na Facebooku

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY

Korpus zakończył pierwszy etap realizacji zadań związanych z decyzją o podniesieniu jego gotowości bojowej - poinformował rzecznik jednostki ppłk Wojciech Wiśniewski. Efektem tych zmian ma być m.in. zwiększenie liczebności personelu korpusu.
Zgodnie z trójstronnym oświadczeniem podpisanym we wrześniu podczas szczytu NATO w Walii przez ministrów obrony krajów założycielskich Korpusu: Danii, Niemiec i Polski, Korpus będzie stopniowo osiągał wyższą gotowość bojową - przypomniał Wiśniewski.
W zeszłym tygodniu w kwaterze głównej jednostki odbyła się tzw. konferencja flagowo-kadrowa, w czasie której przedstawiciele kilkunastu krajów wybierali stanowiska, które chcą obsadzić w nowej strukturze.
Oprócz obecnych w Korpusie 14 krajów, z których zdecydowana większość zwiększyła ilość personelu, pojawiły się też nowe państwa" - zaznaczył Wiśniewski. Wśród krajów, które pojawiły się jako nowe są Grecja, Francja, Wlk. Brytania, Turcja, Holandia, Hiszpania.
Oprócz Hiszpanii, która jasno zadeklarowała, że występuje w roli obserwatora, pozostałe kraje w przyszłym roku mają zamiar wysłać do korpusu swych przedstawicieli - poinformował rzecznik.
Reszta, czyli obecne już w korpusie, zwiększą w nim liczbę swoich przedstawicieli.
To proces długotrwały, ale już do połowy przyszłego roku w koszarach korpusu powinni znaleźć się nowi żołnierze - dodał Wiśniewski.
W tej chwili jest w korpusie 208 stanowisk wojskowych, w nowej strukturze będzie ich blisko 400. Zwiększy się też liczba pracowników cywilnych. Łącznie korpus liczyć będzie ok. 450 osób personelu.

Korpus nie dostał jeszcze zadań w związku z tworzeniem "szpicy"
Kolejnym zadaniem stojącym przed Korpusem to ćwiczenia Compact Eagle 2015 w listopadzie przyszłego roku. Będą to największe ćwiczenia w historii Korpusu, z udziałem sztabów dwóch dywizji, pięciu brygad i dwóch batalionów. Ćwiczenia odbędą się w Warszawie i jej okolicach i realizowane będą według scenariusza dotyczącego artykułu 5. Sojuszu, czyli obrony kolektywnej.
Jak podkreślił rzecznik, nie rozstrzygnięta została jeszcze rola, jaką Korpus mógłby odgrywać w dowodzeniu tzw. szpicą, czyli siłami bardzo wysokiej gotowości bojowej Sojuszu. - Z całą pewnością Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni będzie odgrywał istotną rolę w tym rejonie terytorium Sojuszu, ale na konkretne zadania czekamy - zaznaczył rzecznik jednostki ppłk Wojciech Wiśniewski.
Podwyższenie gotowości bojowej Korpusu oznacza przede wszystkim skrócenie czasu, jaki Korpus ma na wykonanie zadania. Dotychczas, było to do 180 dni, podczas gdy, po osiągnięciu wyższej gotowości bojowej będzie to do 90 dni, lub mniej, w zależności od tego, do której kategorii gotowości Korpus zostanie przygotowany. Decyzja w tej sprawie podjęta zostanie przez kraje założycielskie Korpusu.
Zgodnie z trójstronnym oświadczeniem, w 2016 roku Korpus ma osiągnąć pełną gotowość operacyjną i być zdolnym do dowodzenia podległymi formacjami. Do końca 2018 roku z kolei, Korpus ma być gotowy do dowodzenia operacjami połączonymi, czyli we współdziałaniu z elementami komponentów morskich i powietrznych.
Korpus utworzyły w 1999 r. trzy państwa - Dania, Niemcy i Polska. Teraz należy do niego 14 krajów, w tym: Estonia, Litwa i Łotwa, Słowacja, Czechy, USA, Węgry.
Jako część struktury wojskowej NATO Korpus wykorzystywany może być w ramach obrony kolektywnej krajów NATO, operacjach reagowania kryzysowego, wspierania pokoju i usuwania skutków klęsk żywiołowych. Kwatera Główna Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego mieści się w Szczecinie. W czasie pokoju działa tylko sztab Korpusu; finansują go solidarnie armie Polski, Niemiec i Danii.

PAP/agkm