W Syrii ataki skoncentrowały się w pobliżu miasta Kobane, przy granicy z Turcją, a także ar-Rakka w północnej części kraju i Dajr az-Zaur, na wschodzie. Natomiast w Iraku koalicja uderzyła w cele m.in. w pobliżu miast Mosul i Sindżar, na północy.
Na początku tego tygodnia Sindżar zostało wyzwolone. W sierpniu dziesiątki tysięcy irackich jazydów i chrześcijan musiało uciekać z tego miasta w góry, by schronić się przed bojownikami Państwa Islamskiego. Ci, którzy nie zdążyli opuścić Sindżaru zostali zabici przez dżihadystów.
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>
Dzień wcześniej, w niedzielę, koalicja przeprowadziła 13 nalotów na cele w Syrii i Iraku. Osiem w Syrii i pięć w Iraku.
W przeprowadzanych od 8 sierpnia nalotach na IS w Iraku poza lotnictwem USA biorą udział siły powietrzne Australii, Belgii, Kanady, Danii, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii. Natomiast w bombardowania dżihadystów w Syrii zaangażowane jest lotnictwo USA, Bahrajnu, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>
Bojownicy z Państwa Islamskiego na podbitych terenach w Syrii i Iraku wprowadzają barbarzyńskie prawa, oparte o radykalną wersję islamu. Celem ugrupowania, które jest spadkobiercą sunnickich ekstremistów z okresu okupacji Iraku przez siły zachodnie, jest ustanowienie państwa wyznaniowego opartego na zasadach prawa koranicznego na terenie Iraku, Syrii oraz Libanu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk