Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 16.01.2015

Kolejna tura rozmów rządu z górnikami. Przerwa w obradach

W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach rozpoczęła się w piątek kolejna runda rozmów pomiędzy delegacją rządu a przedstawicielami górniczych związków zawodowych. Ogłoszono w nich przerwę do godziny 15.00.
Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda podczas posiedzenia Sztabu Protestacyjnego NSZZ Solidarność w KatowicachPrzewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas posiedzenia Sztabu Protestacyjnego NSZZ "Solidarność" w KatowicachPAP/Andrzej Grygiel

Przerwa została zaplanowana już wcześniej. Negocjacje dotyczą planu naprawczego dla Kompanii Węglowej (KW).
Rozpoczęte w piątek o godz. 11 rozmowy to kontynuacja roboczego spotkania, które zakończyło się w nocy z czwartku na piątek, po 10 godzinach. Obie strony oceniły tamtą dyskusję jako "bardzo merytoryczną".
Przed piątkowym spotkaniem związkowcy mówili o "iskierce nadziei". - Jesteśmy dobrej myśli - oświadczył szef związku Kadra Dariusz Trzcionka. Powiedział, że uczestniczący w rozmowach przedstawiciele górniczych związków liczą na wypracowanie porozumienia, które zostanie przedstawione całemu sztabowi związkowemu.
- Jest iskierka, ale czy ona się przemieni w płomień, czy w światełko w tunelu, naprawdę trudno jest powiedzieć - powiedział szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. Pytany o szanse na porozumienie odpowiedział: "Nadzieja umiera ostatnia".
Związkowcy nie chcieli mówić o szczegółach rozmów. - Jeżeli dojdziemy do porozumienia, chcemy, żeby dowiedziały się o tym najpierw załogi - zaznaczył Trzcionka.
Tym razem rozmowy toczą się w znacznie węższym gronie niż poniedziałkowe, z udziałem premier Ewy Kopacz. Rząd reprezentują: pełnomocnik ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciech Kowalczyk, wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak oraz wiceminister pracy i polityki społecznej Jacek Męcina.

Zmiany w górnictwie

Jednym z przedmiotów rozmów jest Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK), do której według rządowego planu mają trafić cztery z 14 kopalń spółki, które generują 80 proc. strat całej Kompanii. Pozostałe dziewięć - z których tylko trzy były ostatnio rentowne - zostaną sprzedane nowej, zawiązanej przez Węglokoks spółce specjalnego przeznaczenia. Ostatnią kopalnię Węglokoks ma kupić od KW bezpośrednio.
SRK zajmuje się likwidacją kopalń, które zakończyły już wydobycie, zagospodarowaniem majątku likwidowanych kopalń i tworzeniem na bazie ich majątku nowych miejsc pracy. Obecnie trwają prace nad tym, by przeniesienie tam kopalni nie oznaczało automatycznie jej likwidacji, ale by umożliwiało wyodrębnienie części produkcyjnej i przeniesienie do spółki prowadzącej regularną działalność wydobywczą.
Według rządowego planu do SRK mają trafić kopalnie Bobrek-Centrum, Sośnica-Makoszowy, Pokój i Brzeszcze.


Sejm/x-news

Według związkowców oznacza to ich likwidację. Innego zdania jest premier Ewa Kopacz, która zapewniła, że rząd nie chce likwidować kopalń, lecz je restrukturyzować.

Protest coraz ostrzejszy

Tymczasem związkowcy sprzeciwiający się rządowemu planowi od kilku dni zaostrzają protest. Według śląsko-dąbrowskiej Solidarności w piątek rano do protestu dołączyło ponad 80 górników z kopalni Murcki-Staszic, którzy nie wyjechali na powierzchnię. Po południu mają do nich dołączyć pracownicy kopalni Wujek-Śląsk. W poprzednich dniach akcje protestacyjne rozpoczęły się w kopalniach KW i JSW (tam tylko na powierzchni). Później do akcji przyłączyli się też pracownicy dwóch kopalń należących do spółki Tauron Wydobycie z Jaworzna i Libiąża. Według "S", pod ziemią protestuje obecnie 1,3 tys. pracowników i kilka tysięcy na powierzchni.

Rolnicze Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych poinformowało, że wesprze w protestach górników. To z uwagi na coraz gorsze relacje z ministerstwem rolnictwa, niskie rekompensaty i spadek cen surowców w skupie. W poniedziałek wieczorem kilkudziesięcioosobowa delegacja OPZZ wyruszy na Śląsk, aby uczestniczyć w blokowaniu dróg wokół kopalń.

TVP/x-news

Przewodniczący Rolniczych Związków Sławomir Izdebski uważa, że trudna sytuacja w przemyśle wydobywczym to wina złego zarządzania przez rząd. Na Śląsku chce przedstawić związkowy plan restrukturyzacji, który ma pokazać drogę do wyjścia z kryzysu. Stwierdził, że należy zwiększać wydobycie przy ograniczaniu importu węgla z Rosji.
Izdebski podkreślił, że widmo strajku generalnego wisi w powietrzu. Na Śląsku pojawić się mogą także pocztowcy oraz kolejarze.

Rządowy plan reform

Ostatniej nocy Sejm uchwalił zmiany, które pozwalają na realizację rządowego programu naprawy KW. Nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa pozwala przede wszystkim na wydzielenie z KW zakładów i objęcie ich załóg osłonami. - Takiego burdelu jeszcze nie widziałem - powiedział w piątek Kolorz, pytany o tę nowelizację.
Nowością w przyjętej nowelizacji jest zapis, zezwalający SRK zbycie przejętej kopalni lub jej części, zamiast obowiązkowej likwidacji. Kowalczyk już wcześniej mówił, że może to otworzyć drogę do podziału niektórych likwidowanych kopalń i np. sprzedania rokujących nadzieje części potencjalnym inwestorom. Posłowie przyjęli też poprawki, które umożliwiają przejęcie przez SRK nie tylko kopalni, ale też zakładu górniczego lub jego części.

Odprawy dla górników
Plan przewiduje pakiet osłonowy dla pracowników likwidowanych kopalń. 2100 osób, którym do emerytury górniczej brakuje mniej niż cztery lata, ma zostać objętych urlopami górniczymi - do nabycia uprawnień emerytalnych będą dostawać 75 proc. wynagrodzenia z możliwością dodatkowego samozatrudnienia albo pracy poza górnictwem.
3100 osób ma zostać objętych dobrowolnymi jednorazowymi odprawami. Odejść ma ok. 400 pracowników dołowych, którym przysługiwać będzie 24-krotne wynagrodzenie, oraz ok. 1100 pracowników przeróbki z prawem do 10-krotności wynagrodzenia. Dla 1600 innych pracowników na powierzchni odprawy mają wynieść 3,6-krotność wynagrodzenia.
Do innych kopalń "nowej" KW przeniesionych ma zostać do końca 2016 r. 6 tys. pracowników likwidowanych zakładów, jednak pod warunkiem, że w spółce uda się wprowadzić 6-dniowy tydzień pracy.

PAP, bk