Minister w kancelarii premiera Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała IAR, że spotkanie ma charakter roboczy i informacyjny. - Premier będzie chciała uzyskać informacje z poszczególnych ministerstw jak oceniają sytuację - wyjaśniła.
W ostatnich dniach sytuacja na wschodzie Ukrainy się zaostrzyła. Tylko minionej doby separatyści wspierani przez Rosję atakowali ukraińskie wojska 115 razy. Według Kijowa, w ciągu 24 godzin zginęło 7 ukraińskich żołnierzy.
Najtrudniejsza sytuacja jest pod miejscowością Stanica Ługańska.
Ofensywa separatystów rozpoczęła się w zeszłym tygodniu. Przywódca samozwańczej Donieckiej Republiki Ołeksandr Zacharczenko zapowiedział zdobycie Słowiańska i Mariupola. Dzień później, w sobotę, doszło do ostrzelania z wyrzutni Grad dzielnic mieszkalnych Mariupola. Zginęło 30 cywilów.
W odpowiedzi na tę tragedię zdecydowano o nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wielka Brytania wraz z Litwą domagały się, by Rada Bezpieczeństwa wezwała do przeprowadzenia śledztwa w sprawie ataku. Rada zbierze się jeszcze w poniedziałek wieczorem.
Z kolei na czwartek zwołano pilne posiedzenie ministrów spraw zagranicznych UE. Jako pierwsza o nadzwyczajne spotkanie zaapelowała Łotwa, kierująca w tym półroczu pracami Unii. Ministrowie spraw zagranicznych mają omówić konsekwencje ostrzału i przyszłe kontakty z Rosją. Krwawe wydarzenia na wchodzie Ukrainy i eskalacja konfliktu wytrącają z rąk argumenty tym, którzy wcześniej mówili o konieczności złagodzenia tonu wobec Rosji. W tej grupie była także sama szefowa unijnej dyplomacji. Po drugiej stronie są kraje, które chcą zaostrzenia sankcji wobec Moskwy. Pytanie tylko, czy zdołają przekonać do swych racji pozostałe państwa. Możliwe, że sprawa sankcji zostanie wpisana do programu unijnego szczytu, który odbędzie się w połowie lutego. Na razie informowano, że będzie poświęcony walce z terroryzmem.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Premier Ewa Kopacz mówiła w "Sygnałach dnia", że jest "zwolennikiem pokoju i spokoju". - Nie stoję na czele formacji, która chce wiecznie konfliktu, czy ewentualnie doprowadzać do sytuacji niebezpiecznych. Podczas swojego expose deklarowałam, że będę robić wszystko, aby po czasie mego premierostwa stanąć przed Polakami i powiedzieć "dotrzymałam słowa. Dla mnie bezpieczeństwo Polaków jest rzeczą świętą - powiedziała.
asop