Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Agnieszka Kamińska 04.03.2015

Świat pozna raport Niemcowa, "Putin i wojna". Opozycja ujawni fragmenty

Działacze rosyjskiej opozycji mają zamiar opublikować część pracy Borysa NIemcowa w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainie. Raport nosić miał tytuł "Putin i wojna".
Marsz pamięci Borysa Niemcowa 1 marca w MoskwieMarsz pamięci Borysa Niemcowa 1 marca w MoskwiePAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Opozycjonista Borys Niemcow został zastrzelony w nocy z piątku na sobotę w centrum rosyjskiej stolicy. We wtorek pochowano go na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie.

Tymczasem rosyjska opozycja zapowiada, że chce ujawnić fragmenty przygotowywanego przez Niemcowa raportu o wojnie Rosji na Ukrainie. Ilja Jaszyn,  rosyjski opozycjonista, powiedział gazecie "The Times", że dowody, na które powoływał się Niemcow w swoim raporcie, w tym relacje rodziców rosyjskich żołnierzy walczących na Ukrainie, zostały zachowane i opozycja zamierza je opublikować.

Nie jest jasne, czy opozycja dysponuje kopią raportu, czy tylko jego fragmentami. Prasa domniemuje, że jedyna kopia mogła się znajdować w komputerze Niemcowa.

Policja, która prowadzi śledztwo w sprawie zamachu na Niemcowa, w weekend przeszukała jego mieszkanie i zarekwirowała komputer.

Czytaj więcej o zamachu na krytyka Putina, Borysa Niemcowa >>>

Rosjanie giną na Ukrainie

Media cytują słowa Jaszyna o tym, że według Niemcowa na Ukrainie walczyli m.in. żołnierze z Iwanowa, Jarosławia, innych regionów Rosji. Opozycjonista rozmawiał z ich rodzinami. Miał jechać do Iwanowa, żeby porozmawiać z rodzinami walczących w Donbasie. Raport miał nosić tytuł ”Putin i wojna” i miały być w nim dowody na to, że Rosjanie zginęli na Ukrainie.

Poprzednie raporty Niemcowa, m.in. o korupcji i nadużyciach przy okazji organizacji ”olimpiady zimowej w tropikach” w Soczi, wywołały olbrzymi rozgłos międzynarodowy, ale i odzew wewnątrz Rosji.

Poroszenko: Borys się nie bał, bali się kaci

Od razu po zabójstwie Niemcowa, w nocy z piątku na sobotę, jego przyjaciel, opozycjonista Ilja Jaszyn powiedział mediom, że opozycjonista pracował nad raportem gromadzącym dowody agresji Rosji na Ukrainie.

Również prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział następnego dnia po morderstwie, że słyszał od Niemcowa o tej pracy. Według Poroszenki, Borys Niemcow zapowiedział, że opublikuje dowody na obecność rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie. "Borys się nie bał. Bali się kaci, którzy go zabili" - dodał ukraiński prezydent.

Borys Niemcow zdecydowanie opowiadał się przeciwko agresji Rosji na Ukrainie, a także potępiał aneksję Krymu (na ten ostatni krok część opozycji  w Rosji mimo wszystko się nie zdobyła). Opozycjonista razem z m.in. byłym premierem Michaiłem Kasjanowem, Aleksiejem Nawalnym i Michaiłem Chodorkowskim współorganizował antywojenny i antykryzysowy marsz, który miał się odbyć w Moskwie 1 marca. Ostatecznie tego dnia miał miejsce marsz żałobny pamięci zamordowanego.

Wcześniej Niemcow wspierał dwie ukraińskie rewolucje: w 2004 i na przełomie 2013 i 2014. W czasie tej ostatniej kontrolowane przez Wiktora Janukowycza władze zabroniły mu wjazdu na Ukrainę. Po zwycięstwie rewolucji godności był częstym gościem w tym kraju i był cytowany przez tamtejsze media.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przyznał Niemcowowi pośmiertnie Order Wolności. Podkreślił, że opozycjonista swoim życiem dowiódł, że można być i patriotą Rosji, i przyjacielem Ukrainy. Petro Poroszenko zaznaczył przy tym, że bez wolnej Ukrainy nie można mówić o wolnej Rosji, co bardzo dobrze rozumiał Borys Niemcow. - Za naszą i waszą wolność - to historyczne hasło było jego życiowym mottem - dodał.

PAP/IAR/inne/agkm

.