Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 14.03.2015

Kandydat PiS na prezydenta otworzył muzeum Bronisława Komorowskiego

Kandydat PiS na prezydenta otworzył w stolicy muzeum Bronisława Komorowskiego. W niewielkiej sali w centrum Warszawy zgromadzono kilka eksponatów i plakatów, na których widnieje postać obecnie urzędującego prezydenta.
Kandydat PiS na urząd prezydenta RP Andrzej Duda zainaugurował działalność Muzeum Zgody im. Bronisława Komorowskiego w WarszawieKandydat PiS na urząd prezydenta RP Andrzej Duda zainaugurował działalność Muzeum Zgody im. Bronisława Komorowskiego w WarszawiePAP/Rafał Guz
Posłuchaj
  • Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda: nawet ja nie pamiętałem o wszystkich "niedziałaniach" Bronisława Komorowskiego (IAR)
Czytaj także

- Muzeum to takie żartobliwe i trochę groteskowe pokazanie tego, czego dokonał Bronisław Komorowski przez pięć lat urzędowania - tłumaczył po otwarciu wystawy Andrzej Duda. Powiedział, że nawet on nie pamiętał, ile spraw przez te wszystkie lata urzędowania, zaniechał Bronisław Komorowski.
Jako przykład Andrzej Duda wymienił to, że prezydent nie spotkał się z osobami, które chciały bronić Grupę Lotos przed sprzedażą oraz ze studentami, którzy przygotowali ustawę dotyczącą ulg. - W każdym tym przypadku zebrano setki tysięcy podpisów. I co? I nie było czasu dla obywateli - mówił Duda.

 

 


Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta dodał, że głowa państwa nie musi się zgadzać ze wszystkimi społecznymi oczekiwaniami. Prezydent powinien jednak chronić obywateli przed niekorzystnymi ustawami, które wychodzą z Sejmu. W obronie Polaków - zdaniem Andrzeja Dudy - prezydent nie powinien podpisywać ustawy podnoszącej wiek emerytalny czy przepisów dotyczących GMO.
Polityk PiS przypomniał, że do prezydenta trafił podpisany przez ponad milion osób obywatelski projekt, który mówił o referendum w sprawie ustawy emerytalnej. Wszystko to zostało według Andrzeja Dudy pominięte przez urzędującą głowę państwa.
Centralnym eksponatem muzeum Bronisława Komorowskiego jest niszczarka do dokumentów. Symbolizuje projekty obywatelskie, które wpłynęły do prezydenckiej kancelarii, a których - zdaniem Andrzeja Dudy - Bronisław Komorowski nawet nie przeczytał.
Muzeum będzie działało do końca kampanii wyborczej. Sztab Dudy zapowiada, że będą organizowane kolejne wystawy.

TVN24/x-news

- Mam nadzieję, że będzie to muzeum odwiedzane, że Polacy, młodzi, ale nie tylko, będą tutaj przychodzili, by ocenić pięć lat prezydentury pana prezydenta Bronisława Komorowskiego - mówił Duda.

Rzecznik PiS Marcin Mastalerek zapowiedział kolejne wystawy poświęcone prezydenturze Komorowskiego, które będą prezentowane do wyborów prezydenckich. Pierwsza tura wyborów odbędzie się 10 maja.

IAR, PAP, bk