Specjaliści z Polski, instruktorzy ratownictwa i pożarnictwa, przeszkolą i wyposażą jednostki ochotniczej i zawodowej straży pożarnej w tych afrykańskich krajach.
- W etiopskim mieście Hawassa strażacy nie mogą skutecznie gasić pożarów bez zbliżania się do ognia na niebezpieczną dla nich odległość. Nie mają specjalistycznej odzieży, ani profesjonalnego strażackiego wyposażenia. Jedyne, co posiadają to puste aparaty oddechowe, około 100 metrów węży i dwie prądnice. To musi wystarczyć na 300 tysięcy mieszkańców - podkreśla Wojciech Wilk, prezes fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej oraz koordynator projektu strażackiego w Afryce.
- Zarówno w Kenii, jak i Etiopii strażacy nie są przygotowani ani do gaszenia pożarów, ani ratowania ofiar katastrof, nie mówiąc o zorganizowaniu akcji poszukiwawczo-ratowniczej - ocenia.
Wóz strażacki w mieście Bahir Dar w Etiopii, fot. pcpm.org.pl
W najuboższych kenijskich i etiopskich dzielnicach miast tworzone będą jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Następnie specjaliści wyszkolą miejscowe służby strażackie do walki z pożarami, powodziami i innymi katastrofami. Strażacy zdobędą umiejętności z ratownictwa wodnego, ewakuacji osób z wysokich budynków, ratowania ofiar wypadków drogowych czy zawaleń. Objęte szkoleniami jednostki, zostaną doposażone w specjalistyczny sprzęt pozwalający skutecznie reagować na katastrofy, dla powiatu Murunga w Kenii zostanie zakupiony lekki wóz strażacki.
Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej przypomina, że cały czas można przekazywać środki finansowe dla straży pożarnej w Afryce, przelewając dowolną kwotę na fundacyjny numer konta bankowego (18 1140 1010 0000 5228 6800 1001), z dopiskiem "Projekt strażacki”.
to, pcpm.org.pl