Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 10.04.2015

Kraje nordyckie: Rosja największym wyzwaniem dla bezpieczeństwa Europy

Kraje nordyckie we wspólnej deklaracji nazwały Rosję największym wyzwaniem dla europejskiego bezpieczeństwa, porozumiały się w sprawie zacieśnienia więzi w kwestii obronności i zapewniły o solidarności z państwami bałtyckimi.
Jak rozmawiać z Rosją rządzoną przez Putina? Czy znaczenie mają tylko argumenty siłowe?Jak rozmawiać z Rosją rządzoną przez Putina? Czy znaczenie mają tylko argumenty siłowe?WikiImages/Pixabay

Deklarację, która ukazała się w norweskim dzienniku "Aftenposten", podpisali ministrowie obrony Szwecji, Norwegii, Finlandii, Danii i Islandii. "Przywódcy Rosji pokazali, że są gotowi w sposób praktyczny i efektywny zrobić użytek ze środków militarnych dla celów politycznych, nawet jeśli oznacza to łamanie zasad prawa międzynarodowego" - czytamy we wspólnym oświadczeniu.

Szefowie resortów obrony zwrócili uwagę na "wzmożoną wojskową i wywiadowczą aktywność" Rosji w północnych rejonach ich krajów, a także w państwach bałtyckich, gdzie liczna obecność ludności rosyjskojęzycznej nasila obawy przed rosyjską interwencją, po aneksji Krymu w marcu ub. roku.

"Rosyjska propaganda i manipulacje"

Ministrowie podkreślili również, że Rosja testuje kraje wzdłuż ich granic, a w państwach bałtyckich doszło do "kilku przypadków naruszenia granicy". "Postępowanie Rosji jest największym wyzwaniem dla europejskiego bezpieczeństwa" - napisano.

Sygnatariusze wyrazili opinię, że "rosyjska propaganda i polityczne manipulacje przyczyniają się do siania niezgody", również wewnątrz takich organizacji jak NATO i UE.

Finlandia i Szwecja nie są członkami NATO, ale zacieśniły w ostatnim czasie współpracę z Sojuszem. Wspólna deklaracja należy do najbardziej zdecydowanych dotychczas reakcji tych krajów - ocenia agencja Reutera.

Norweski resort obrony poinformował, że oświadczenie ministrów zostanie opublikowane w najbliższych dniach w największych dziennikach we wszystkich krajach nordyckich.

KRYZYS UKRAIŃSKI: serwis specjalny >>>

PAP, to