Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Beata Krowicka 11.04.2015

Nocne Wilki przejadą przez Polskę. "Protesty nas nie powstrzymają"

Rosyjski gang motocyklowy ceniony przez Władimira Putina planuje pod koniec kwietnia przejechać z Moskwy do Berlina, by uczcić 70. rocznicę "zwycięstwa ZSRR nad faszystowskimi Niemcami". Na ich trasie znajdzie się duża część Polski.
Nocne Wilki nie mogą wjechać także do Berlina"Nocne Wilki" nie mogą wjechać także do BerlinaYoutube/Игорь Хаджик
Posłuchaj
  • Lider Nocnych wilków Aleksander Załdostanow: w swojej większości ci, z którymi się spotykamy, to otwarci ludzie, którzy podzielają nasze poglądy, razem z nami wspominają wspólne zwycięstwo (Radio Polsza/IAR)

Motocykliści, którzy nazwali swą grupę Nocnymi Wilkami, zapowiadają, że będą odwiedzać pomniki Wojny Ojczyźnianej. Wszystkie szczegóły trasy nie są znane, ale wiadomo, że do Polski wjadą przez Terespol, skąd prawdopodobnie przez centrum kraju dotrą do Wrocławia. W swojej trasie odwiedzą też Bratysławę, Wiedeń, Monachium, Pragę i Berlin.

Jak podaje "Gazeta Wrocławska", być może Nocne Wilki zatrzymają się np. na cmentarzach żołnierzy Armii Radzieckiej na Dolnym Śląsku.

Motocykliści wyruszą z Moskwy 25 kwietnia, a z Białorusi wjadą do Polski 27 kwietnia. Do Wrocławia powinni dotrzeć dwa dni później. W Berlinie Nocne Wilki chcą być 9 maja, czyli w dzień rocznicy.

Przejazd gangu przez Polskę budzi olbrzymie kontrowersje. Jest to bowiem grupa zagorzałych zwolenników Władimira Putina. Prezydent Rosji kilkakrotnie pojawiał się na otwarciu sezonu motocyklowego. Nocne Wilki pojawiają się na ważnych uroczystościach państwowych, a Putin powiedział im, że wykonują ważną patriotyczną pracę. Wśród tych "patriotycznych" działań było m.in. silne wsparcie dla aneksji Krymu przez Rosję. Motocykliści pojechali tam na rajd zwycięstwa i pilnowali administracji Sewastopola.

Na Facebooku pojawiają się grupy polskich przeciwników przejazdu Nocnych Wilków. Jedna z nich nazywa się: "Nie dla przejazdu bandytów z Rosji przez Polskę"

 

Lider Nocnych Wilków Aleksander "Chirurg” Załdostanow zapowiada, że klub nie zmieni trasy rajdu "Zwycięstwo. Moskwa - Berlin" ze względu na protest Polaków. Załdostanow jest znany ze wsparcia polityki Władimira Putina i przyjaźni z rosyjskim prezydentem. W rozmowie z "Radiem Polsza" ( rosyjskojęzyczny portal Polskiego Radia) powiedział, że motocykliści pojadą przez Polskę. - Jednak to nie do nich jedziemy w gości, naszym punktem docelowym jest Berlin. Jakie będzie akcja przeciwko nam, taka będzie reakcja z naszej strony. Nie zrezygnujemy z naszej akcji - mówił Załdostanow.

"Chirurg" nazywa organizatorów i uczestników akcji protestacyjnych prowokatorami. - Nasza organizacja ma własne przekonania i własne wartości. Nigdy ich się nie wyrzeknie. Jedną z nich jest dla nas oczywiście pamięć o zwycięstwie w II wojnie. Dlatego będziemy po prostu robić swoje. Niech nam nie przeszkadzają - dodał. Aleksander Załdostanow równocześnie zaznaczył, że protestujący Polacy stanowią małą część społeczeństwa polskiego. - W swojej większości ci, z którymi się spotykamy, to otwarci ludzie, którzy podzielają nasze poglądy, razem z nami wspominają wspólne zwycięstwo - mówił.

50-let­ni Alek­san­der Za­łdo­sta­now jest uznawany za Kreml za ikonę ro­syj­skie­go pa­trio­ty­zmu. Otrzy­mał od pre­zy­den­ta Rosji Order Ho­no­ru - jedno z naj­wyż­szych od­zna­czen pań­stwo­wych.

IAR, "Gazeta Wrocławska", bk