Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 16.06.2015

Zaskakująca deklaracja ministra finansów Grecji

Janis Warufakis powiedział w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Bild", że na najbliższym spotkaniu eurogrupy w Luksemburgu nie przedstawi nowych propozycji reform, których domagają się od Aten wierzyciele.
Posłuchaj
  • Kolejne fiasko w rozmowach z Grecją. Relacja Magdaleny Skajewskiej z Brukseli (IAR)
  • Strefa euro ma plan awaryjny dla Grecji. Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina (IAR)
Czytaj także

- Zaplanowane na czwartek spotkanie ministrów finansów strefy euro nie jest odpowiednim forum do prezentacji propozycji, które wcześniej nie były przedmiotem dyskusji i negocjacji na niższym poziomie - stwierdził grecki minister finansów.

Jak podaje niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", kraje eurolandu przewidziały taką sytuację i mają plan awaryjny. Jeszcze w piątek może dojść do nadzwyczajnego szczytu przywódców krajów strefy euro, na którym mają oni szukać politycznego rozwiązania problemu.

Jednocześnie ma zostać przeprowadzona kontrola przepływu kapitału między Grecją a innymi krajami. Ma to zapobiec masowemu odpływowi pieniędzy z Grecji.

Program oparty na pięciu filarach

W poniedziałek Komisja Europejska przedstawiła oficjalnie oczekiwania wierzycieli wobec Grecji. Są to m.in. oszczędności budżetowe i zmiany w systemie emerytalnym.

Program dla Grecji opiera się na pięciu filarach. Pierwszy to "znaczące dostosowanie fiskalne". Grecja powinna do 2016 roku wypracować tzw. pierwotną nadwyżkę budżetową, tj. przed uwzględnieniem kosztów obsługi długu, na poziomie 2 proc. PKB, a w 2018 roku - 3,5 proc. PKB.

Drugi filar to poprawa administracji podatkowej, w tym walka z unikaniem podatków. Ponadto wierzyciele oczekują, że Grecja wzmocni stabilność systemu finansowego, np. mierząc się z problemem niespłacanych kredytów. Program zakłada też reformy strukturalne, w tym na rynku pracy, oraz unowocześnienie sektora publicznego, w tym walkę z korupcją.

Rozmowy ostatniej szansy zakończone fiaskiem

W weekend w Brukseli toczyły się rozmowy między Grecją a jej wierzycielami. Zakończyły się one brakiem porozumienia.

- Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker uczynił ostatnią próbę wypracowania, poprzez swoich bliskich współpracowników i w ścisłej współpracy z ekspertami KE, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, rozwiązania wspólnie z premierem Grecji Aleksisem Ciprasem - oznajmił rzecznik Komisji.

Przyznał, że "odnotowano pewien postęp", ale dyskusje zakończyły się bez porozumienia ze względu na rozbieżności "między planami władz Grecji a wymaganiami" stawianymi przez wierzycieli.

Zagrożona bankructwem Grecja od miesięcy prowadzi negocjacje z Komisją Europejską, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Europejskim Bankiem Centralnym, które domagają się reform strukturalnych w zamian za odblokowanie kolejnej transzy pomocy w wysokości ok. 7,2 mld euro.

Odblokowanie tych środków ma kluczowe znaczenie, gdyż grecka kasa jest pusta, a zbliża się termin spłaty zadłużenia. W tym miesiącu Grecja powinna zwrócić MFW ok. 1,6 mld euro, a latem - oddać 6 mld euro EBC. Program pomocowy dla Grecji wygasa 30 czerwca.

Roger Bootle, dyrektor zarządzający Capital Economics, o sytuacji, w jakiej znalazła się Grecja:

x-news, Bloomberg

PAP, IAR, kk