Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Beata Krowicka 16.07.2015

Dzień dobrych wiadomości dla Grecji. Europa wyciąga pomocną dłoń

Eurogrupa zgodziła się w czwartek na przyznanie Grecji trzyletniego programu pomocy z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS) po zakończeniu niezbędnych krajowych procedur. Państwa UE dały z kolei zielone światło na 7 mld euro pożyczki pomostowej dla Aten.
Posłuchaj
  • Eurogrupa: TAK dla rozmów z Grecją o nowych pożyczkach. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
  • Grecy popierają reformy. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
  • Rzeczniczka KE ds. gospodarczych Annika Breidhardt: grecki parlament zrobił wczoraj ważny krok w kierunku odbudowania zaufania między Grecją, a jej międzynarodowymi partnerami. Instytucje pracowały w nocy, aby wspólnie ocenić przyjęte reformy. Zgodnie z ich oceną, władze greckie prawnie przyjęły pierwszą część działań uzgodnionych na szczycie
Czytaj także

 Pomyślne wieści napłynęły także z Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Jego prezes Mario Draghi poinformował o zwiększeniu finansowania ratunkowego dla banków greckich (tzw. ELA) o 900 mln euro przez jeden tydzień. To pierwszy krok do otwarcia banków w Grecji.
Na konferencji prasowej Draghi powiedział, że dzięki uzgodnieniu planu pomocowego między Atenami a strefą euro przywrócone zostały warunki dla zwiększenia ELA. - Sytuacja się zmieniła. Nadeszło wiele informacji - o uzgodnieniu pożyczki pomostowej, głosowaniach w różnych parlamentach, co przywróciło warunki do podniesienia ratunkowego finansowania - wyjaśnił.

Grecja zgadza się na reformy
Czwartkowe decyzje zostały podjęte w kilkanaście godzin po tym, jak grecki parlament przyjął uzgodniony na ostatnim szczycie państw strefy euro pierwszy pakiet reform.
Decyzja ministrów finansów eurolandu w sprawie zgody "co do zasady" przyznania Grecji wsparcia z EMS oznacza, że rozpoczną się negocjacje o trzecim programie pomocowym dla tego kraju. Ma on wynieść do 86 mld euro. W Brukseli można zaś nieoficjalnie usłyszeć, że to wsparcie może wynieść nawet 100 miliardów euro.

Czytaj dalej
cipras 1200
Wyjście ze strefy euro ratunkiem dla Grecji?

- Po zakończeniu odpowiednich krajowych procedur i podjęciu formalnej decyzji przez Radę Dyrektorów EMS, która oczekiwana jest do końca tego tygodnia, instytucjom zostanie powierzone zadanie szybkiego wynegocjowania memorandum ze szczegółami polityki warunkowości związanej z pomocą finansową - poinformowano w komunikacie, opublikowanym po telekonferencji ministrów finansów państw eurolandu.

Ministrowie doceniają greckie postępy
Eurogrupa z zadowoleniem przyjęła spełnienie przez grecki parlament wszystkich zobowiązań, uzgodnionych na szczycie strefy euro w niedzielę i poniedziałek. - Na podstawie pozytywnej oceny dokonanej przez instytucje, które uznały, że władze Grecji wdrożyły pierwszy zestaw czterech działań w terminie i w ogólnie zadowalający sposób. Dziś podjęliśmy decyzję o przyznaniu Grecji trzyletniego wsparcia na stabilizację pod warunkiem zakończenia odpowiednich krajowych procedur - napisano w oświadczeniu eurogrupy.
Ministrowie wezwali też greckie władze, by szybko przyjęły drugi zestaw przepisów, zgodnie z decyzjami szczytu strefy euro. Termin wdrożenia tych działań upływa 22 lipca.

Pożyczka na uregulowanie długów
Kilka godzin po komunikacie eurogrupy szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker poinformował, że państwa unijne zgodziły się na udzielenie Grecji pilnej pożyczki pomostowej ze środków wspólnego dla całej UE Europejskiego Mechanizmu Stabilności Finansowej (EFSM).
- Bardzo się cieszę, że byliśmy w stanie osiągnąć to porozumienie zgodnie z tym co zaproponowała KE - powiedział Juncker na konferencji prasowej na Cyprze. Jak poinformował finansowanie pomostowe ma sięgać do połowy sierpnia. Pożyczka ma wynieść 7 mld euro i pozwolić Atenom na uregulowanie zaległości wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz spłaceniu części należności wobec Europejskiego Banku Centralnego.

Wykorzystanie na ten cel środków EFSM oznacza, że za pożyczkę poręczą również kraje spoza strefy euro, w tym Polska.
Wiceszef KE ds. euro Valdis Dombrovskis poinformował na Twitterze, że procedura w sprawie finansowania pomostowego, na które jest "zasadnicza zgoda", ma zostać sfinalizowana w piątek w południe. Źródła UE informowały wcześniej, że decyzja zostanie podjęta w procedurze pisemnej.

Nie wszyscy zadowoleni
W związku z tym, że środki z EFSM opierają się o gwarancje z budżetu całej UE niektóre państwa nienależące do strefy euro zgłosiły zastrzeżenia co do wykorzystania tego instrumentu. Swój sprzeciw oficjalnie zgłosiły Wielka Brytania i Czechy.
KE informowała, że kraje spoza strefy euro otrzymają zabezpieczenia na wypadek, gdyby Grecja nie spłaciła pożyczki. Według niemieckiej agencji dpa zabezpieczeniem tym mają być zyski z greckich obligacji, zakupionych przez Europejski Bank Centralny.

Grecja zaciska pasa
Parlament grecki uchwalił w nocy ze środy na czwartek znaczną większością głosów ustawę o reformach oszczędnościowych będących warunkiem kredytodawców w sprawie udzielenia Grecji kolejnej pomocy. Prawo wprowadzające m.in. znaczne podwyżki podatków, drastyczne cięcia wydatków i reformę systemu emerytalnego uchwalono dzięki poparciu trzech proeuropejskich partii opozycyjnych.
W ten sposób otwarto drogę do rozpoczęcia rozmów z kredytodawcami o trzecim programie pomocowym dla Grecji.
Zgodnie z ustaleniami szczytu strefy euro do 22 lipca Grecja ma przyjąć kodeks postępowania cywilnego, który ma przyspieszyć procesy jednocześnie ograniczając ich koszty, a także przepisy wdrażające dyrektywę o restrukturyzacji i likwidacji banków.

Co dalej z rządem?

Po środowym głosowaniu w Atenach mnożą się spekulacje na temat przyszłości gabinetu Aleksisa Ciprasa. Wśród głosujących przeciwko reformom lub wstrzymujących się od głosu było 38 członków rządzącej lewicowej partii Syriza, w tym były minister finansów Janis Warufakis, minister energetyki Panajotis Lafazanis i przewodnicząca parlamentu Zoi Konstantopulu. Byli oni przeciwni zwłaszcza podwyżce podatku VAT i reformie emerytur.

CNN Newsource/x-news

Nieoficjalne informacje z kręgów władz Syrizy mówią, że premier będzie chciał wyrzucić buntowników z rządu, odwołać ze stanowiska niepokorną marszałek parlamentu i w jakiś sposób ukarać nieposłusznych deputowanych.
Zmiany w rządzie to jednak tylko jedna z opcji. Część ekspertów mówi, że w Grecji możliwe są przedterminowe wybory parlamentarne. Spekulacje te podsycił minister spraw wewnętrznych Nikos Wucis, który stwierdził, że do wyborów mogłoby dojść we wrześniu lub październiku. Wszystko dlatego, że teraz Aleksis Cipras nie ma pewności, czy uda mu się przeforsować kolejne ustawy w parlamencie, a ewentualne wybory mógłby łatwo wygrać.
Według analityków, możliwa jest tylko jedna z opcji: albo zostaną dokonane zmiany w rządzie albo premier ogłosi rozwiązanie parlamentu. Media twierdzą, że decyzja w tej sprawie jest kwestią najbliższych dni. Rozmowy na ten temat prowadziły w czwartek najważniejsze osoby w gabinecie Ciprasa.
W 300-osobowym parlamencie Syriza miała jak dotąd 149 deputowanych, a koalicyjne ugrupowanie Niezależni Grecy 13 miejsc.

IAR, PAP, bk