Podczas kampanii prezydent wielokrotnie podkreślał potrzebę realnej pomocy rodzinom. Podkreślał, że rodzina jest największym dobrem państwa. 500 złotych na każde dziecko poczynając od drugiego (dla rodzin o najniższych dochodach na każde dziecko) - to pierwszy punkt wyborczego programu Andrzeja Dudy w dziale "Rodzina". Ten element programu doczekał się nawet własnego spotu wyborczego.
źródło: youtube.com/Andrzej Duda
"Rząd musi przygotować projekt ustawy"
Mimo tak dużego nacisku kładzionego wcześniej na ten temat, prezydent nie zamierza skorzystać z inicjatywy ustawodawczej i przygotować prawa gwarantującego rodzinom dodatkowe pieniądze. Andrzej Duda powiedział, że przygotowaniem projektu w tej sprawie powinien zająć się rząd. On chce z rządem współdziałać.
Taka deklaracja padła podczas spotkania z sadownikami w gminie Łaziska na Lubelszczyźnie. Andrzej Duda podróżuje po kraju, by dokończyć wizytowanie wszystkich powiatów, które rozpoczął w kampanii wyborczej.
Podczas spotkania prezydent mówił o tym, że wsparcie dla rodzin jest istotne także na wsi. - To przede wszystkim jest pomoc dla polskiej wsi właśnie, ten plan musi zostać zrealizowany w absolutnym współdziałaniu z rządem, to rząd będzie musiał przygotować tutaj projekt ustawy, a w każdym razie nie wyobrażam sobie możliwości tego projektu bez bardzo ścisłej współpracy, bo to jest poważna kwestia finansowa - powiedział Andrzej Duda.
00:17 duro.mp3 Prezydent Andrzej Duda o konieczności przygotowania ustawy przez rząd (IAR)
Padły konkretne obietnice
Tymczasem w rozmowie z Robertem Mazurkiem opublikowanej w tygodniku Rzeczpospolitej "Plus Minus" 29 maja - czyli kilka dni po wygranych wyborach - prezydent elekt mówił "Obiecałem, że podniosę kwotę wolną od podatku i może pan być pewien, że przygotuję taką ustawę. Mówiłem o obniżeniu wieku emerytalnego i też złożę odpowiednią ustawę, tak samo jak tę dającą każdej uboższej rodzinie 500 zł na dziecko. To są konkretne obietnice, które powtarzam i z których proszę mnie rozliczać."
W tej samej rozmowie Duda przekonywał, że uprawnienia prezydenta nie kończą się na napisaniu ustawy i mówił: "Prezydent może wpływać na Sejm, by ją przyjął, z czego będę korzystał. Na pewno nie ograniczę się do wysłania do Sejmu ustawy i odfajkowane, nie to ludziom obiecałem".
Narodowa Rada Rozwoju do kontaktów z rządem
W sobotę po południu na spotkaniu z mieszkańcami Dąbrowy Tarnowskiej prezydent tłumaczył, że niektóre jego projekty wymagają współpracy z rządem i ubolewał nad brakiem woli współpracy ze strony rządzących. Zapewnił jednocześnie, że nie wycofuje się z przewyborczych obietnic, a jego słowa zostały "ochoczo zmanipulowane".
00:31 duda dabrowa.mp3 Prezydent Andrzej Duda w Dąbrowie Tarnowskiej o dotrzymaniu wyborczych obietnic (IAR)
Andrzej Duda zapowiedział też, że powoła Narodową Radę Rozwoju przy swojej kancelarii. W przyszłości ma ona działać "pomiędzy prezydentem a rządem" i będzie przygotowywać strategie rozwojowe w tych dziedzinach, "w których dzisiaj źle się dzieje". I na tej podstawie powstaną prezydenckie projekty ustaw.
IAR/rp.pl/dziennik.pl/fc