Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Filip Ciszewski 08.08.2015

500 zł na dziecko. Prezydent jednak nie złoży ustawy?

Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania na Lubelszczyźnie powrócił do tematu wyborczej obietnicy wsparcia polskich rodzin kwotą 500 zł na dziecko. Wyjawił tam, że wbrew wcześniejszym zapewnieniom, nie zamierza w tej sprawie korzystać z prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej, ale przewiduje ścisłą współpracę z rządem. Po południu w Dąbrowie Tarnowskiej, podczas kolejnego spotkania, przekonywał, że nie wycofuje się z obietnic, a jego słowa zmanipulowano.

Podczas kampanii prezydent wielokrotnie podkreślał potrzebę realnej pomocy rodzinom. Podkreślał, że rodzina jest największym dobrem państwa. 500 złotych na każde dziecko poczynając od drugiego (dla rodzin o najniższych dochodach na każde dziecko) - to pierwszy punkt wyborczego programu Andrzeja Dudy w dziale "Rodzina". Ten element programu doczekał się nawet własnego spotu wyborczego.

źródło: youtube.com/Andrzej Duda

"Rząd musi przygotować projekt ustawy"

Mimo tak dużego nacisku kładzionego wcześniej na ten temat, prezydent nie zamierza skorzystać z inicjatywy ustawodawczej i przygotować prawa gwarantującego rodzinom dodatkowe pieniądze. Andrzej Duda powiedział, że przygotowaniem projektu w tej sprawie powinien zająć się rząd. On chce z rządem współdziałać.

Taka deklaracja padła podczas spotkania z sadownikami w gminie Łaziska na Lubelszczyźnie. Andrzej Duda podróżuje po kraju, by dokończyć wizytowanie wszystkich powiatów, które rozpoczął w kampanii wyborczej.

Podczas spotkania  prezydent mówił o tym, że wsparcie dla rodzin jest istotne także na wsi. - To przede wszystkim jest pomoc dla polskiej wsi właśnie, ten plan musi zostać zrealizowany w absolutnym współdziałaniu z rządem, to rząd będzie musiał przygotować tutaj projekt ustawy, a w każdym razie nie wyobrażam sobie możliwości tego projektu bez bardzo ścisłej współpracy, bo to jest poważna kwestia finansowa - powiedział Andrzej Duda.

Posłuchaj
00:17 duro.mp3 Prezydent Andrzej Duda o konieczności przygotowania ustawy przez rząd (IAR)

Padły konkretne obietnice

Tymczasem w rozmowie z Robertem Mazurkiem opublikowanej w tygodniku Rzeczpospolitej "Plus Minus" 29 maja - czyli kilka dni po wygranych wyborach - prezydent elekt mówił "Obiecałem, że podniosę kwotę wolną od podatku i może pan być pewien, że przygotuję taką ustawę. Mówiłem o obniżeniu wieku emerytalnego i też złożę odpowiednią ustawę, tak samo jak tę dającą każdej uboższej rodzinie 500 zł na dziecko. To są konkretne obietnice, które powtarzam i z których proszę mnie rozliczać."

W tej samej rozmowie Duda przekonywał, że uprawnienia prezydenta nie kończą się na napisaniu ustawy i mówił: "Prezydent może wpływać na Sejm, by ją przyjął, z czego będę korzystał. Na pewno nie ograniczę się do wysłania do Sejmu ustawy i odfajkowane, nie to ludziom obiecałem".

Narodowa Rada Rozwoju do kontaktów z rządem

W sobotę po południu na spotkaniu z mieszkańcami Dąbrowy Tarnowskiej prezydent tłumaczył, że niektóre jego projekty wymagają współpracy z rządem i ubolewał nad brakiem woli współpracy ze strony rządzących. Zapewnił jednocześnie, że nie wycofuje się z przewyborczych obietnic, a jego słowa zostały "ochoczo zmanipulowane".

Posłuchaj
00:31 duda dabrowa.mp3 Prezydent Andrzej Duda w Dąbrowie Tarnowskiej o dotrzymaniu wyborczych obietnic (IAR)

Andrzej Duda zapowiedział też, że powoła Narodową Radę Rozwoju przy swojej kancelarii. W przyszłości ma ona działać "pomiędzy prezydentem a rządem" i będzie przygotowywać strategie rozwojowe w tych dziedzinach, "w których dzisiaj źle się dzieje". I na tej podstawie powstaną prezydenckie projekty ustaw.

IAR/rp.pl/dziennik.pl/fc