Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 10.08.2015

Afrykański upał nie ustępuje. Susza w całym kraju

Upały będą nam towarzyszyć przez ten tydzień, a może i dłużej. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje, że jedynie na wybrzeżu i być może na Pomorzu temperatura spadnie poniżej 30 stopni. Na pozostałym obszarze kraju będzie ona wynosić 33-35 stopni Celsjusza.
Posłuchaj
  • Pogoda nie odpuści. Jeszcze co najmniej przez tydzień będą utrzymywać się trzydziestostopniowe upały. Relacja Kamila Szwarbuły/IAR
Czytaj także

Lato nie odpuści również nocą. Temperatura będzie oscylować wokół 20 stopni, co nie sprzyja nocnemu odpoczynkowi. Jedynie w okolicach Suwałk termometry mogą pokazywać około 15 stopni Celsjusza. 

W tym tygodniu mają występować burze, ale będą to zjawiska punktowe.

Co trzeba wiedzieć o takiej pogodzie?

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że najwyższa temperatura w ciągu dnia występuje pomiędzy godziną 15 a 18, a nie jak się powszechnie sądzi w samo południe. Największe promieniowanie UV notowane jest w godzinach 12–13.

RCB przypomina, że wraz ze wzrostem temperatur znacząco wzrasta ryzyko odwodnienia oraz przegrzania organizmu. Upał może doprowadzić do wystąpienia udaru słonecznego lub cieplnego, który jest stanem zagrażającym zdrowiu, a nawet życiu. Jego objawy to: zmęczenie, silne bóle i zawroty głowy, nudności, gorączka, szum w uszach, drgawki, wzrost temperatury ciała zagrażający życiu, większa częstotliwość bicia serca i oddechu.

Wysokie temperatury mogą powodować ospałość, zdenerwowanie, a także wpływają na poziom koncentracji i efektywność pracy. Należy pamiętać, że upał jest szczególnie niebezpieczny dla osób
starszych i dzieci. Trzeba również zadbać o zwierzęta, gdyż wysokie temperatury również u nich mogą prowadzić do przegrzania organizmu.

Susza pochłania rzeki i jeziora

Z powodu braku opadów i wysokich temperatur prawie wszystkie rzeki w Polsce maja niski stan wód. A będzie jeszcze gorzej - przewiduje Marianna Sasim. Hydrolog IMGW mówi, że niesprzyjające są tutaj prognozy pogody na najbliższe dni. W najbliższych dniach nie będzie opadów, które mogłyby spłynąć do rzek. Hydrolodzy zaobserwowali już nawet obniżanie się stanu wód w jeziorach.

Specjaliści apelują o oszczędzanie wody. Odradzają np. mycie samochodów czy podlewanie trawników. - Woda ta nie ma szans dostać się do systemu korzeniowego, więc rośliny mają z niej niewielki pożytek - tłumaczy Roman Bugaj - rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawy.

Niski poziom wód to przyczyna kłopotów elektrowni. Te zakłady znajdują się jednak w pewnej odległości od rzek. Zatem żeby woda do nich dopłynęła musi jej być wystarczająco dużo i na odpowiedniej głębokości.

Posłuchaj
00:18 7736869_2.mp3 Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie apeluje o oszczędzanie wody/IAR

Pomiar wód w Wiśle w Warszawie wskazał w poniedziałek 61 centymetrów. Hydrolodzy spodziewają się, że we wtorek stan podniesie się o 7 centymetrów. Pod koniec tygodnia znowu ma spaść do około 60 centymetrów.

Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach uprzedza, że z powodu utrzymujących się wysokich temperatur powietrza i dużych oraz nagłych poborów wody mogą występować "okresowe pogorszenia jakości dostarczanej wody w zakresie parametrów żelaza, manganu, mętności i barwy".

TVN24/x-news

Uwaga w lasach

W wielu miejscach w Polsce utrzymuje się najwyższy stopień zagrożenia pożarami. Leśnicy wprowadzili tam zakazy wstępu do lasów. W weekend z powodu pożarów lasów i pól uprawnych strażacy interweniowali setki razy. - Statystyki mamy bardzo złe, bo pożarów wybuchło drugie tyle niż w ubiegłym roku - podkreśla Anna Malinowska z Lasów Państwowych.

- Proponujemy odłożyć wyprawy do lasu w tym najniebezpieczniejszym okresie - radzi Waldemar Zaremba, nadleśniczy Nadleśnictwa Miękinia.

Fakty TVN/x-news

Susza pustoszy także uprawy. Ministerstwo rolnictwa szacuje, że mogła już objąć nawet milion hektarów gruntów. Najbardziej dotknęła woj. mazowieckie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie i podlaskie.

IAR/PAP/RBC/iz