Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 07.04.2016

KE: referendum w Holandii na razie bez wpływu na umowę z Ukrainą

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker jest zasmucony wynikiem referendum w sprawie ratyfikacji umowy UE-Ukraina. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk czeka na informacje od holenderskiego rządu o jego planach.
Posłuchaj
  • Pierwsze reakcje po holenderskim referendum. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
  • Ukraina nie zejdzie z proeuropejskiego kursu - zapewnia Petro Poroszenko. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
Czytaj także

Wynik środowego referendum w Holandii, w którym odrzucono umowę stowarzyszeniową UE-Ukraina pozostaje bez wpływu na prowizoryczne stosowanie tej umowy - oświadczyła w czwartek Komisja Europejska.

Według Komisji Europejskiej zadaniem rządu Holandii jest teraz analiza skutków referendum.

Rzecznik KE Margaritis Schinas przyznał, że przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker jest "zasmucony" wynikiem holenderskiego referendum. Jak poinformował, już wieczorem w środę oraz w czwartek Juncker rozmawiał z premierem Holandii Markiem Rutte, a także z szefem PE Martinem Schulzem.

Tusk czeka na opinie

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył w czwartek, że "przyjmuje do wiadomości" wynik referendum w Holandii. Dodał, że chce usłyszeć od premiera Holandii Marka Rutte, jakie kroki zamierza podjąć.

W referendum, w którym wzięło udział około 32 procent Holendrów, 61 procent uczestników głosowało przeciw ratyfikowaniu umowy stowarzyszeniowej z UE, 38 procent było przeciw. Plebiscyt jest ważny, bo wzięło w nim udział ponad 30 procent wyborców.

- Przyjąłem do wiadomości informacje o wyniku referendum w Holandii. Nadal będę w kontakcie z premierem Rutte w tej sprawie, bo muszę usłyszeć, jakie wnioski wyciągnie on i jego rząd z tego referendum oraz co zamierza - napisał Tusk w komunikacie.

Dodał, że umowa stowarzyszeniowa UE-Ukraina obowiązuje prowizorycznie i została już ratyfikowana przez pozostałe 27 krajów UE. Holandia była ostatnim państwem, który jeszcze tego nie zrobił.

Wprawdzie rząd zgodził się na ratyfikację, a holenderski parlament dał zielone światło, ale eurosceptycy zażądali konsultacji ze społeczeństwem. Zebrali ponad 300 tysięcy podpisów i rozpisane zostało referendum. Po ogłoszeniu wyników premier Holandii Mark Rutte powiedział, że rząd może ponownie rozważyć kwestię ratyfikowania umowy.

Petro Poroszenko: nie zejdziemy z europejskiego szlaku

Ukraina nie zejdzie ze europejskiego szlaku i nie zrezygnuje z procesu integracji oraz wdrażania umów z UE – takie deklaracje złożył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w reakcji na rezultaty głosowania.

W opublikowanym na swojej stronie internetowej krótkim wystąpieniu podkreślił, celem inicjatorów referendum nie była tak naprawdę umowa stowarzyszeniowa z Ukrainy z Unią. Jak zaznaczył, referendum to atak na jedność Europy, na europejskie wartości. Świadczy o tym dyskusja która rozgorzała przed głosowaniem. Petro Poroszenko wskazał, że referendum zgodnie z konstytucją Holandii ma konsultacyjny charakter i obecnie inicjatywa należy do holenderskiego rządu, parlamentu i polityków. Prezydent Petro Poroszenko dodał, że referendum ze strategicznego punktu widzenia nie jest przeszkodą na drodze Ukrainy do Europy. Jak podkreślił, Ukraina nadal będzie wcielać w życie umowę o stowarzyszeniu z Unią, będzie budować strefę wolnego handlu z Unią, bo jest do droga do modernizacji ukraińskiego państwa i wzmocnienia jego suwerenności. "Ukraina nie zejdzie z drogi integracji ze Wspólnotą"- zaznaczył ukraiński prezydent.

Holenderski sprzeciw i zapowiedź nowego kryzysu

Sami organizatorzy referendum w Holandii twierdzili, że niewiele ono ma wspólnego z Ukrainą, a więcej z samą UE, której to strukturze są przeciwni.  – Ukraina wcale nas nie interesuje – oznajmił Arjan van Dixhoorn, jeden z inicjatorów plebiscytu. Według niego celem właściwym jest wyjście Holandii z UE. „Nexit” na razie nie jest możliwy, zatem „korzystamy z każdej możliwości, by wnieść napięcie w relacje Holandii z UE”, tłumaczył mediom.

Komentatorzy są zgodni wynik głosowania może zwiastować poważne problemy i dla Ukrainy, i UE. Referendum może być wodą na młyn dla eurosceptyków, jak i przeciwników rozszerzenia Wspólnoty.

PAP/IAR/Welt.de/agkm

(RUPTLY/x-news)

Wideo: oświadczenie prezydenta Ukrainy w sprawie referendum w Holandii