Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 04.03.2009

PSL się boi

Ludowcy obawiają się, że PO wykorzysta ich projekt dotyczący opcji walutowych i przedstawi jako własny.
D.Tusk i W.PawlakD.Tusk i W.Pawlakfot. east news

Działacze PSL obawiają się, że Platforma Obywatelska podkradnie im projekt ustawy dotyczący opcji walutowych. Stosowną ustawę chce przez parlament przeforsować Waldemar Pawlak. O sprawie pisze środowa „Rzeczpospolita”.

Ludowcy skarżą się, że PO często wyśmiewa ich inicjatywy legislacyjne, a następnie sprzedaje jako swoje wielkie sukcesy. Tak było np. z inicjatywą minister pracy Jolanty Fedak dotyczącą pomostówek dla nauczycieli oraz dopłatami do kredytów mieszkaniowych, które jako pierwszy zaproponował Waldemar Pawlak.

– Poruszymy tę sprawę (opcji walutowych – red.) na planowanym w najbliższym czasie spotkaniu koalicyjnym – mówi „Rz” jeden z posłów ludowców. Oburzenie działaczy PSL wywołał fakt iż gabinet Donalda Tuska dyskutował o opcjach pod nieobecność Pawlaka. – Zirytowało go takie załatwienie sprawy – przyznaje polityk PSL. – Można to było przełożyć o tydzień. PO przecież wie, że na tym projekcie szczególnie nam zależy – tłumaczy.

Poseł ludowców dodaje, że jego partia nie zamierza się dalej godzić na podobne zagrywki ze strony PO. Tym bardziej, że swój projekt dotyczący opcji przedstawił PiS.

Jarosław Kalinowski: PO zlekceważyło problem opcji walutowych. Waldemar Pawlak sygnalizował już w listopadzie, że jest to zagrożenie dla polskiej gospodarki, jednak Platforma nie doceniła wagi problemu.
Czytaj więcej...

Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO, uspokaja, że jego partia nie ma zakusów, by podkradać ludowcom projekty. – Nie chcemy deprecjonować pomysłów koalicjantów, a wręcz przeciwnie. W naszym interesie jest, by PSL czuł się przy nas dowartościowany. Tylko to zapewni koalicji trwałość. Gdy rząd przygotuje jakiś projekt, premier zawsze podkreśla, że to nie tylko zasługa PO, ale też PSL – zaznacza Dolniak.

Od tygodnia mówi się o planowanym spotkaniu koalicjantów. Jednak wczoraj znów zdecydowano, że zostanie ono przełożone. Czy PO obawia się irytacji PSL?

Stanisław Żelichowski, szef klubu ludowców, zapewnia, że nie należy tego wiązać z tarciami w koalicji. – Byliśmy uprzedzani, że premier może przełożyć spotkanie z powodu innych zajęć – zapewnia.

Przewodniczący Klubu PO Zbigniew Chlebowski mówi, że spotkanie odbędzie się w najbliższych dniach. Również ludowcy mają nadzieję, że nastąpi to w tym tygodniu.

(rp.pl, sż)

Przeczytaj cały artykuł w Rzeczpospolitej!