Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 28.06.2017

Zmasowane ataki hakerski w wielu krajach Europy. Pierwsze przypadki w Polsce

Najbardziej ucierpiała Ukraina, gdzie ofiarą są m.in. rządowe serwery oraz serwery banków a także komunikacji kolejowej i lotniczej. Jednak mowa jest o atakach na firmy innych krajów: z Wielkiej Brytanii, Danii, Francji czy Hiszpanii. Rosyjska firma Rosnieft twierdzi, że powstrzymała cyberatak. Także kilka polskich firm zostało sparaliżowanych przez hakerów - wynika z informacji portalu PolskieRadio.pl
Posłuchaj
  • Rosnieft twierdzi, że powstrzymał atak hakerski. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
  • Cyberataki na Ukrainie. Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)

Portal PolskieRadio.pl dotarł do informacji, z których wynika, że co najmniej kilka polskich firm z sektora usługowego padło ofiarami dzisiejszego ataku hakerskiego. Stopień zainfekowania komputerów w polskich firmach jest na tyle duży, iż przedsiębiorstwa poinformowały pracowników o ryzyku opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń na koniec miesiąca. Jak informuje portal niebezpiecznik.pl pierwsze ataki na terenie Polski nasi klienci odnotowali w okolicach godziny 13. Podobnie jak na świecie, problem dotknął firm z branży logistycznej, ale również mniejsze spółki usługowo-handlowe, które nie są związane z tym sektorem rynku zostały zaatakowane - podaje niebezpiecznik.pl.


CZYTAJ WIĘCEJ
haker 1200 f.jpg
ZMASOWANY ATAK HAKERSKI NA UKRAINĘ

Oceniono, że kraje najbardziej dotknięte to: Ukraina, Rosja, Wielka Brytania oraz Indie. Wcześniej agencje informowały także o jednej z duńskich firm.

Jak podaje BBC również media w Hiszpanii informują o atakach na międzynarodowe firmy - takich jak gigant spożywczy Mondelez i firma prawnicza DLA Piper. Wedlug portalu BBC również francuska firma z branży materiałów budowlanych St Gobain padła ofiarą ataków.

Ataki na duńskie firmy

O awarii systemów komputerowych firma A.P. Moeller-Maersk, która zatrudnia 120 tys. pracowników w 135 krajach, poinformowała rzeczniczka koncernu, potwierdzając, że powodem jest cyberatak na liczne należące do koncernu firmy i strony internetowe.

"Możemy potwierdzić, że systemy teleinformatyczne Maersk nie działają (...) na skutek cyberataku. W dalszym ciągu oceniamy sytuację. Bezpieczeństwo naszych pracowników, naszych operacji i interesy naszych klinetów jest naszym najwyższym priorytetem" - głosi informacja na stronie koncernu.

Do A.P. Moeller-Maersk należy m.in. firma APM Terminals, która potwierdziła, że również padła ofiarą cyberataku, który zakłócił pracę 17 należących do niej terminali konternerowych, w tym dwa w porcie w Rotterdamie - podała holenderska telewizja RTV.

Agencja WPP poinformowała w komunikacie, że wiele należących do niej firm padło ofiarą ataku hakerskiego, nie podając dalszych szczegółów. Jej strona internetowa nie działa. Zaznaczono, że trwa ocena sytuacji i podejmowane są odpowiednie kroki.

Atak na Ukrainie

Wcześniej poinformowano, że nieznany wirus komputerowy zaatakował we wtorek system bankowy i telekomunikacyjny Ukrainy, poważnie utrudniając pracę największego lotniska w kraju, metra w Kijowie oraz zakładów energetycznych i ciepłowniczych.

Ataków dokonano spoza granic kraju i miały one masowy charakter - donoszą ukraińskie media.

Pierwszy o problemie poinformował Narodowy Bank Ukrainy (NBU), który przekazał, że niektóre banki mają problemy z płatnościami i obsługą klientów.

„Bank Narodowy jest przekonany, że ochrona infrastruktury bankowej przed oszustwami w cyberprzestrzeni zorganizowana jest w należyty sposób, a próby ataków komputerowych na systemy informatyczne banków zostaną zneutralizowane” - oświadczył NBU.

Rosnieft o cyberataku

Rosyjski koncern paliwowy Rosnieft zaatakowali hakerzy. Według służb prasowych tej firmy, dzięki programom zabezpieczającym udało się uniknąć awarii i przełączyć cały system informatyczny na oprogramowanie rezerwowe. Władze „Rosnieftu” zgłosiły zawiadomienie o cyberataku rosyjskim organom ścigania.

Rzecznik prasowy Rosnieftu Michaił Leontiew oświadczył, że atak hakerski mógł mieć poważne konsekwencje, ale w porę został powstrzymany. -„Procesy wydobycia i przetwarzania ropy nie zostały zatrzymane” - dodał przedstawiciel koncernu. Leontiew podkreślił także, że podobne ataki dotknęły spółki związane z „Rosnieftem”, między innymi Basznieft.

W specjalnym komunikacie koncern paliwowy wyraża nadzieję, że ataki hakerskie nie są związane z toczącymi się procesami sądowymi. Jak przypomina agencja TASS Sąd Arbitrażowy w Baszkirii rozpatruje skargę Rosnieftu na spółkę AFK Sistiema, w której stawką jest kwota ponad 2,5 miliarda euro.

Z kolei agencja Ria Novosti twierdzi, że Rosnieft i związane z nią spółki, zaatakował ten sam wirus, który zaraził systemy ukraińskich firm.

Chodzi o program, który blokuje komputery, pozostawiając na ekranie żądanie zapłaty 300 dolarów za odblokowanie.

PAP/IAR/agkm/dad