Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
migracja
migrator migrator 04.12.2009

„Świat podziela polski punkt widzenia na Katyń”

Rosja musi wyjaśnić sędziom ETPC postępowanie rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawie zbrodni katyńskiej.
Posłuchaj
  • Wojciech Materski o strategii Rosji ws Zbrodni Katyńskiej
  • Wojciech Materski: świat przekonany ze to zbrodnia wojenna
  • Wojciech Materski: orzeczenie moralnym naciskiem na Rosję

Rosja musi do 19 marca 2010 roku wyjaśnić sędziom Europejskiego Trybunału Praw Człowieka postępowanie rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawie zbrodni katyńskiej. W sierpniu 12 rodzin ofiar zbrodni NKWD złożyło skargę do Strasburga.

Wysłanie listu do władz rosyjskich to część procedury wyjaśniającej, która ma dać sędziom Trybunału Praw Człowieka szersze spojrzenie i poznanie stanowiska strony oskarżonej. Sam fakt, że Trybunał podjął się rozpatrzenia skarg jest sukcesem. Większość odrzucana jest z powodów formalnych. Trybunał nie rozpatruje bowiem spraw z okresu, kiedy państwo nie było jeszcze stroną europejskiej konwencji.

Adwokaci rodzin znaleźli proceduralne rozwiązanie. Oskarżyli Rosję o opieszałość postępowania w wyjaśnianiu zbrodni, nie przyznanie rodzinom ofiar statusu pokrzywdzonych, uniemożliwienie dostępu do akt, czyli zarzuty, które Trybunał może rozpatrzyć.

Rosja ma czas do połowy marca by odpowiedzieć na skargę. Dopiero wtedy sędziowie Trybunału zdecydują i wydadzą wyrok. Skarga zapewne trafi, ze względu na jej rangę do Wielkiej Izby Trybunału, w której zasiada 17 sędziów. Na ostateczny wyrok możemy czekać nawet dwa lata.

To sukces moralny

Decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Katynia jest moralnym zwycięstwem rodzin pomordowanych - podkreśla historyk, profesor Wojciech Materski.

Dodał, że decyzja Trybunału stwarza możliwość ponownego rozpatrzenia sprawy przez rosyjski wymiar sprawiedliwości. Jednak końcowy werdykt prawdopodobnie się nie zmieni, gdyż Rosja nie będzie się liczyła z moralnym naciskiem Trybunału w Strasburgu.

Profesor Materski zwrócił uwagę, że werdykt Trybunału oznacza, iż świat podziela polski punkt widzenia na kwestię zbrodni katyńskiej. "To jest świadectwo, że świat jest przekonany, iż to rzeczywiście było ludobójstwo, że to była zbrodnia wojenna" - dodał historyk.

Zdaniem profesora Materskiego Rosja nie chce przyznać, że zbrodnia katyńska była ludobójstwem, bo musiałaby wypłacić odszkodowania rodzinom ofiar. Ważniejszy jest jednak aspekt prestiżowy - współczesna Rosja buduje swą wielkomocarstwową pozycję na micie zwycięstwa w drugiej wojnie światowej. Na ten mit nie może paść żaden cień, a więc nie można się przyznać do popełnienia zbrodni wojennych.

Rosyjska polityka historyczna pomija milczeniem także inne negatywne aspekty uczestnictwa Związku Radzieckiego w wojnie, na przykład nieudolne dowodzenie Armią Czerwoną. Ta polityka jeszcze długo się nie zmieni, a więc trudno liczyć na postęp w sprawie Katynia - powiedział profesor Materski.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)