Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
migracja
migrator migrator 02.01.2010

Polskie drogi. Trudny czas dla wracających do domu

Rozpoczęły się wielkie powroty z sylwestrowo-noworocznego weekendu.
Posłuchaj
  • Przemyslaw Rzezniewski 2
  • Przemyslaw Rzezniewski 1
  • Krzysztof Dymura z Malopolskiej Drogówki

Rozpoczęły się wielkie powroty z sylwestrowo-noworocznego weekendu. Według policji, to dobrze, że sylwestrowo-noworoczny weekend tym razem jest dłuższy o dwa dni.

Na zakopiance od godzin południowych tworzyły się gigantyczne korki, przez pewien czas zablokowane były również ulice wylotowe z miasta. To efekt tego, że spora część osób witających Nowy Rok w Zakopanem i okolicach postanowiła już w sobotę wracać do domów.
Bywały momenty, że pokonanie trasy z Zakopanego do Krakowa zajmowało kierowcom nie dwie, a nawet pięć godzin.

Wszystko wskazuje na to, że sytuacja powtórzy się również w niedzielę, w Zakopanem nadal bowiem jest sporo turystów. Podobnie jest w Białce Tatrzańskiej, gdzie na stoki przyjechało tylu narciarzy, że co chwila cała miejscowość była blokowana przez samochody stojące w korkach i brakowało miejsc parkingowych.

Według policji, to dobrze, że sylwestrowo-noworoczny weekend tym razem jest dłuższy o dwa dni.

GDDKiA ostrzega

Drogi w kraju są przejezdne, a większość ma czarną nawierzchnię - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jednak w tym rejonach kraju, w których wcześniej spadł śnieg kierowcy powinni liczyć się z możliwymi utrudnieniami - mówi Przemysław Rzeźniewski z GDDKiA:



Dyrekcja ostrzega, że w województwach: dolnośląskim, lubelskim, lubuskim, mazowieckim, podlaskim, śląskim warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim nawierzchnia może być śliska.

Przemysław Rzeźniewski z GDDKiA powiedział IAR, że śnieg pada w całej Polsce, natomiast w zachodniej części kraju i w Małopolsce opady te są intensywne, dlatego też na drodze może zalegać błoto pośniegowe. Dodatkowo należy uważać w Łódzkiem, Mazowieckiem i Małopolsce, gdzie mogą pojawić się mgły. Zagrożeniem dla podróżujących, oprócz śniegu, może być słaba widoczność:

Najbardziej obfite opady śniegu spodziewane są w województwach: małopolskim, wielkopolskim, dolnośląskim, zachodniopomorskim oraz lubuskim.

Uważać na bocznych drogach

Ślisko na Mazurach - ostrzegają drogowcy i policjanci. Błoto pośniegowe zalega na krajowej 16-ce z Ełku do wschodniej granicy województwa, na 65-ce w okolicach Olecka, na trasie nr 63 od Pisza do Orzysza, na 58-ce z Pisza do Rucianego-Nidy i na 59-ce między Mrągowem a Rozogami.
Najgorzej jest w okolicach Olecka, gdzie pracuje najwięcej sprzętu odśnieżającego. W podoleckich Doliwach do rowu wpadło osobowe auto. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Wcześniej na 65-ce między Prostkami a Grajewem w drzewo uderzył bus, którym podróżowało sześć osób. Zginęła kobieta, a dwie osoby zostały ranne.

Najbardziej trzeba uważać na bocznych drogach, gdzie nawierzchnie są zaśnieżone i często także oblodzone.

Złe są warunki do jazdy na drogach Lubelszczyzny. Jest ślisko, ponieważ na terenie całego województwa pada śnieg.

Najlepsza sytuacja jest na drogach krajowych, gdzie tylko lokalnie zalega błoto pośniegowe. Ślisko jest w północnej cześci regionu między innymi na popularnej krajowej 19 od Lublina w kierunku Międzyrzeca. Błoto pośniegowe występuje także na krajowej 74 w rejonie Janowa Lubelskiego.

Zdecydowani gorzej jest na drogach wojewódzkich. Na większości tras zalega błoto pośniegowe lub zajeżdżony śnieg. Zaledwie kilka tras w rejonie Biłogoraja i Parczewa ma czarne nawierzchnie, ale i tu lokalnie jest ślisko. Pracuje kilkadziesiąt piaskarek, solarek i kilka pługów. Nie należy spodziewać się poprawy warunków do jazdy.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)