Polacy z szansami na nominacje

We wtorek poznamy nominacje do Oscarów. Po raz 82. Amerykańska Akademia Filmowa ogłosi listę nominacji we wszystkich kategoriach. "Rewers" Borysa Lankosza odpadł z rywalizacji w kategorii filmu nieanglojęzycznego.

Ale szanse na nominacje mają jeszcze dwa polskie filmy krótkometrażowe. To animowany "Kinematograf" Tomasza Bagińskiego i dokumentalny film "Królik po berlińsku" Bartka Konopki.
Ten ostatni jest metaforą upadku muru berlińskiego. Na jego korzyść przemawia między innymi to, że jest jedynym filmem z Europy w kategorii krótkiego dokumentu, który dostał się na wąską listę kandydatów do nominacji. Pytany o szanse reżyser filmu Bartek Konopka powiedział IAR, że jest ostrożnym optymistą:

Tomasz Bagiński nie chciał mówić o swoich szansach, by "nie zapeszyć". Twórca ma już na koncie nominację za film "Katedra". Szanse na nominacje ma także Abel Korzeniowski za muzykę do filmu "A Single Man".

W tym roku amerykańska Akademia Filmowa przyzna aż 10 nominacji w głównej kategorii - najlepszy film roku. Trudno sobie wyobrazić by w gronie nominowanych nie znalazł się najdroższy i jeden z najbardziej dochodowych filmów w historii kina "Avatar" Jamesa Camerona. Nominację niemal na pewno otrzyma też niskobudżetowy obraz o wojnie w Iraku zatytułowany "The Hurt Locker. W pułapce wojny", w reżyserii byłej żony Camerona Kathryn Bigelow". Film ten zdobył ostatnio dwie prestiżowe nagrody amerykańskich producentów i reżyserów. Cameron i Bieglow uważani są za faworytów w kategorii najlepszy reżyser. Mocną pozycję w walce o nominację mają także komediodramat „"W chmurach" z Georgem Clooneyem oraz opowiadający historię czarnoskórej, otyłej nastolatki z Harlemu film "Precious".

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)