Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 09.11.2009

Zaskoczony polski romantyk

Minister w Kancelarii Premiera profesor Władysław Bartoszewski wspomina, że upadek muru berlińskiego był dla niego zaskoczeniem.
Władysław BartoszewskiWładysław Bartoszewskifot.Wikipedia



W drodze na uroczystości z okazji 20 rocznicy zburzenia muru mówił dziennikarzom, że nie wierzył, iż nastąpi to za jego życia.

Profesor Bartoszewski podkreślał, iż mówił wówczas swoim niemieckim studentom, że muszą uczyć się o NRD, gdyż pewnego dnia będą żyć w zjednoczonych Niemczech. Wspominał, że studenci z RFN nazywali go wtedy za jego plecami "polskim romantykiem".

Profesor Bartoszewski uważa, że zjednoczenie Niemiec leżało w polskim interesie. Jak tłumaczył, dobrze mieć za zachodnią granicą kraj należący do NATO, w którym panuje demokracja, wolność słowa i wyznania, niż "NRD-owski twór, być może zależny od Moskwy". "My chcieliśmy od początku demokratycznych, zjednoczonych Niemiec, które staną się naszym partnerem"- mówił.
W listopadzie 1989 roku Władysław Bartoszewski był w Monachium, gdzie na miejscowym uniwersytecie prowadził zajęcia. Dla profesora ważne jest to, że Niemcy pamiętają o tym, iż przemiany rozpoczęły się w Polsce.

W listopadzie 1989 roku Władysław Bartoszewski był w Monachium, gdzie na miejscowym uniwersytecie prowadził zajęcia. Dla profesora ważne jest to, że Niemcy pamiętają o tym, iż przemiany rozpoczęły się w Polsce.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)