Starszy szeregowy Michał Kołek jest 16. polskim wojskowym, który stracił życie podczas misji w Afganistanie.
Służył w 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich. Zginął w sobotę około 9.30 naszego czasu gdy patrol, w którym uczestniczył , został ostrzelany przez talibskich rebeliantów z broni maszynowej oraz granatników . W ogniu zginęło 6 zamachowców.
W niedzielę w polskiej bazie wojskowej w Ghazni żołnierze sił "White Eagle" uroczyście pożegnali tragicznie zmarłego kolegę. Odprawiono mszę świętą w intencji zmarłego, którą celebrował kapelan kontyngentu, Zbigniew Kłusek. Potem na uroczystej zbiórce na pasie startowym śmigłowców stanęli obok siebie żołnierze polscy, afgańscy oraz amerykańscy. Chwilę później śmigłowiec Mi - 17, na pokładzie którego znajdowała się trumna z ciałem starszego szeregowego Michała Kołka, wystartował i odleciał do bazy wojskowej w Bagram. Stamtąd ciało żołnierza jest transportowane do kraju.
Ciało poległego według wcześniejszych planów miało dotrzeć do nas po południu o 12. Powodem opóźnienia są znaczne utrudnienia na lotniskach spowodowane opadami śniegu i mrozem. Uroczystości wojskowe związane z przywiezieniem ciała przełożono na 20.00.