Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
migrator migrator 23.12.2009

125 tys. koron dla złodziei z Auschwitz

Ok. 120-125 tys. koron szwedzkich mieli otrzymać od zleceniodawcy z zagranicy wykonawcy i organizator kradzieży zabytkowej tablicy "Arbeit macht frei". Do Oświęcimia przyjechali samochodem dostarczonym z zagranicy - dowiedziała się PAP z wiarygodnego źródła zbliżonego do organów ścigania.
125 tys. koron dla złodziei z Auschwitzfot. east news

Niedokładna kwota wynagrodzenia w koronach szwedzkich wynika z tego, że miała być przeliczana z innej waluty.

Nie oznacza to jednak, że zleceniodawca kradzieży jest obywatelem Szwecji. Ta kwestia nadal jest badana, podobnie jak to, czy osoba nr 6 w sprawie - poza pięcioma polskimi podejrzanymi - była zleceniodawcą czy tylko pośrednikiem między złodziejami a prawdziwym zleceniodawcą - zastrzega źródło PAP.

Istnienie osoby nr 7 jest niewykluczone - dowiedziała się. Prokuratura zdobywa w tej sprawie coraz więcej danych, ale ze względu na dobro śledztwa nie podaje żadnych szczegółów.

Dowodem na zagraniczne powiązania kradzieży jest również fakt, iż złodzieje do Oświęcimia przyjechali samochodem dostarczonym z zagranicy. Kierowcą był jeden z nich. Na pytanie PAP, czy jest to także dowód na to, że kradzież była wcześniej przygotowywana, padła odpowiedź, że "raczej dowód na +mizerię+ sprawców".

Tablica z historycznym napisem "Arbeit macht frei" znad obozowej bramy została skradziona w piątek nad ranem. Napis odnaleziono późnym wieczorem w niedzielę we wsi Czernikowo koło Torunia. Przestępcy rozcięli go na trzy części.