Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
migracja
migrator migrator 07.01.2010

Alarm bombowy. Obrońcy Camerimage nie uciekli

Zdaniem prezydenta miasta, ktoś chciał poprzez „alarm” wystraszyć protestujących.

Zwolennicy budowy Centrum Camerimage nie przerwali okupacji alarmu bombowego, który ogłoszono w budynku Urzędu Miasta Łodzi. Zdaniem prezydenta miasta, ktoś chciał poprzez „alarm” wystraszyć protestujących. Ci ostatni podkreślają, że są przygotowani na długi protest.

Budynek "B" łódzkiego Urzędu Miasta został ewakuowany, pozostało w nim jedynie kilkudziesięciu strajkujących.

Powód to alarm bombowy, jaki został ogłoszony po znalezieniu w szatni małego pakunku nieznanego pochodzenia. Na miejsce przyjechali policyjni saperzy.

Próba zastraszenia?

Zdaniem prezydenta Łodzi, Jerzego Kropiwnickiego rzekoma bomba to jedynie próba zakończenia strajku i wystraszenia przewodniczącego komitetu strajkowego, Marka Żydowicza.

Jak wyjaśnia rzecznik prasowy komitetu strajkowego, Włodzimierz Popiński, strajkujący mieli wybór, czy chcą pozostać w budynku.

Pakunek został wywieziony. Po sprawdzeniu go saperzy poinformują czy pakunek zawierał ładunek wybuchowy.


Minister nie wie, czy projekt ma szanse

Protestujący chcą, by radni zgodzili się na mającą kosztować 500 mln zł budowę Centrum Festiwalowego Camerimage Łódź Center bez żadnych warunków wstępnych. Zdaniem radnych inwestycję będzie można rozpocząć dopiero po zapewnieniu jej dofinansowania kwotą 250 mln zł, pochodzącą z innych źródeł niż budżet miasta.

W środę wieczorem strajk rozpoczynało ok. 150 osób. W czwartek przed południem w sali było już niespełna 60 osób.

Minister kultury: do nas nie wpłynął żaden wniosek

Czy budowę finansowego centrum festiwalowego może sfinansować resort kultury?  Ministerstwo pisze, że nie otrzymało wniosku w sprawie Camerimage..

"Festiwal Camerimage to jeden z najjaśniejszych punktów na światowej mapie festiwali poświęconych sztuce filmowej, a jego wyjątkowość polega na tym, iż jako jedyny dedykowany jest sztuce operatorskiej.

Bez wątpienia twórcą jego sukcesu jest Marek Żydowicz. Budowa centrum festiwalowego według projektu Franka Gehry'ego to interesująca idea, ale na obecnym etapie bardzo trudno oceniać szansę na jej realizację ponieważ stosowny wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wpłynął"  pisze resort w oświadczeniu..

Ministerstwo przypomniało, że podpisało już umowy na ponad 60 proc. dostępnych środków z Unii Europejskiej. "W 2010 nie przewiduje się już nowych naborów ani na środki konkursowe, ani też w ramach projektów kluczowych" - podał resort.

"Ewentualne rozdysponowanie pozostającej rezerwy środków europejskich jest przewidywane na początek roku 2011 i będzie obejmowało jedynie te projekty, które będą posiadały ważne pozwolenia na budowę" - poinformowało ministerstwo.


ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP