Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 10.05.2010

"10 kwietnia 2010 roku zapamiętamy do końca życia"

Mija miesiąc od katastrofy rządowego Tupolewa pod Smoleńskiem. 10 kwietnia, przed 9:00 rano TU-154 z prezydencką parą i 94 osobami rozbił się przy podchodzeniu do lądowania na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj. Nikt nie przeżył katastrofy.

Mija miesiąc od katastrofy rządowego Tupolewa pod Smoleńskiem. 10 kwietnia, przed 9:00 rano TU-154 z prezydencką parą i 94 osobami rozbił się przy podchodzeniu do lądowania na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj. Nikt nie przeżył katastrofy.


Wśród ofiar był prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią, urzędnicy jego kancelarii, dowództwo polskiej armii - w tym szef Sztabu Generalnego, szef Narodowego Banku Polskiego, prezes IPN, a także przedstawiciele rodzin katyńskich i parlamentarzyści kilku partii.

"Nie chcieliśmy w to wierzyć"

10 kwietnia 2010 roku zapamiętamy do końca życia - powiedział sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik podczas mszy św. odprawionej w intencji ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

"Zawsze będziemy wspominać czas, miejsce i okoliczności, w których dotarła do nas nieprawdopodobna wiadomość o katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem" - mówił w poniedziałek do licznie zgromadzonych w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie oficerów i rodzin ofiar tej katastrofy.

Dodał, ze była to wiadomość tak nieprawdopodobna, że "nie chcieliśmy w nią uwierzyć". "A kiedy uwierzyliśmy, bo musieliśmy uwierzyć, pojawiły się gorączkowe pytania: kto mógł być jeszcze na pokładzie samolotu, czy byli tam nasi bliscy, przyjaciele, krewni, znajomi. Czy wszyscy zginęli, a może ktoś przeżył. Każda upływająca minuta osłabiała naszą nadzieję, potęgowała nasze skupienie i nasz ból" - powiedział bp Budzik.

Na cmentarzu na Powązkach zostanie otwarta kwatera upamiętniające ofiary.
Wieczorem, o 19:00 metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz odprawi mszę w intencji ofiar w Archikatedrze świętego Jana na warszawskim Starym Mieście. We mszy wezmą udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.


Pasażerowie samolotu lecieli do Smoleńska, skąd mieli się udać do Katynia na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Trzy dni wcześniej w tym samym miejscu odbyły się analogiczne uroczystości z udziałem premierów Polski i Rosji.


Do 23. kwietnia w całej Polsce odbywały się uroczystości pogrzebowe ofiar katastrofy. Parę prezydencką pochowano w krypcie na Wawelu. Przez 9 dni trwała żałoba narodowa.
Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Kwiaty pod Pałacem

Miesiąc po katastrofie pod Smoleńskiem delegacja posłów złożyła wieńce i zapaliła znicze pod Pałacem Prezydenckim. Była to inicjatywa klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, skierowana do wszystkich klubów i kół parlamentarnych. Odpowiedziały na nią Polska Plus i Stronnictwo Demokratyczne, PSL. Wieńce złożyli też przedstawiciele Kancelarii Prezydenta.
W godzinę katastrofy na Krakowskim Przedmieściu rozległo się bicie dzwonów z okolicznych kościołów. Ksiądz odmówił krótką modlitwę, po której delegacje posłów złożyli przed Pałacem Prezydenckim wieńce i zapalili znicze.

Szczególny hołd dla pary prezydenckiej

W Muzeum Powstania Warszawskiego odbędzie się koncert poświęcony uczczeniu pamięci ofiar katastrofy. Podczas specjalnego koncertu wiersze Tadeusza Gajcego przeczyta Borys Szyc, a muzycznie całość zilustruje Adam Pierończyk.


Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski podkreśla, że koncert będzie szczególnym hołdem dla pary prezydenckiej. Poezja młodego poety Gajcego jest przepełniona katastroficzną wizją cywilizacji, a to - zdaniem dyrektora - łaczy się ze wspomnieniem tragedii z 10 kwietnia.


Miejsce koncertu też nie jest przypadkowe, pomysłodawcą i twórcą Muzeum Powstania Warszawskiego był prezydent Lech Kaczyński zaznacza Ołdakowski. Koncert rozpocznie się o godzinie 20:00 w Muzeum Powstania Warszawskiego.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)